Pleśń - ukryta przyczyna chorób. - ebook
Pleśń - ukryta przyczyna chorób. - ebook
Jeśli kiedykolwiek mieszkałeś lub pracowałeś w pomieszczeniu zanieczyszczonym przez pleśń, wciąż możesz być zatruty toksycznym grzybem.. Choć nie przebywasz już w pobliżu źródła toksyn, możliwe, że pleśń przeniosła się na Twoje ciało. Z tego powodu możesz często chorować i cierpieć na uciążliwe dolegliwości. Autorka – doktor naturopatii i specjalistka od chorób wywołanych przez pleśń, wyjaśnia, jak szkodliwe i niebezpieczne dla zdrowia są związki wydzielane przez toksyczną pleśń. W oparciu o wiedzę naukową i tradycyjne techniki leczenia przedstawia 5 najskuteczniejszych metod do samodzielnego zastosowania. Wygraj z toksyczną pleśnią i odzyskaj zdrowie.
Spis treści
Kwestionariusz doktor Cristy
CZĘŚĆ 1. Brudna, zgniła pleśń
Gdybym wiedziała to wcześniej
1.1. Ukryty cel
1.2. Poznaj swojego wroga
1.3. Objawy zatrucia pleśnią
1.4. Diagnostyka i testy
CZĘŚĆ 2. Pięć narzędzi
Z szerszej perspektywy
2.1. Unikanie
2.2. Podstawy
2.3. Ochrona
2.4. Naprawa
2.5. Walka
CZĘŚĆ 3. Budynki
Pleśń w budynku nie oznacza nic dobrego
3.1. Ocena przestrzeni zamkniętej
3.2. Remediacja
3.3. Zapobieganie
Materiały dodatkowe
Podziękowania
Bibliografia
Kategoria: | Zdrowie i uroda |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8168-612-9 |
Rozmiar pliku: | 3,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Ukryty cel pleśni jest tożsamy z rolą, jaką odgrywa ona w środowisku naturalnym – jest nią recykling i rozkład. Prawda jest taka, że w jakimś sensie potrzebujemy pleśni. Nie moglibyśmy się bez niej obejść. Te mikroskopijne formy życia przekształcają odpady organiczne w składniki odżywcze, które są niezbędne dla prawidłowego wzrostu nowych roślin. W przypadku przestrzeni otwartych pleśń spełnia pożyteczną rolę, lecz w budynkach jej działalność może być groźna. Kiedy pleśń zadomowi się w pomieszczeniach, jej wzrost wymyka się spod kontroli. W takiej sytuacji jej szlachetny altruizm przemienia się w chęć przetrwania i dominacji. Jeśli nie przystąpisz do walki, pleśń opanuje twój dom, dobytek i ciało.
Co musisz wiedzieć o pleśni:
PLEŚŃ…
1. jest bardzo wytrzymała
2. wytwarza niebezpieczne gazy
3. chce dominować
4. atakuje twoje ciało
5. produkuje toksyczne wyziewy
6. nie podda się bez walki
7. osłabia cię
8. pobudza twój apetyt
9. otumania, rozleniwia i doprowadza do szaleństwa
10. wywołuje reakcje alergiczne
11. doprowadza do rozwoju nietolerancji pokarmowych
12. sprawia, że stajesz się wrażliwy na chemikalia
13. sprawia, że stajesz się wrażliwy na pola elektromagnetyczne
14. jest trudna do zidentyfikowania
15. może być źle zdiagnozowana
16. jest elementem skandalicznego zaniedbania
Kolejne sekcje tego rzodziału szczegółowo omawiają każdy z wymienionych punktów. Jeśli wystarcza ci powyższa lista i nie jesteś zainteresowany jej rozwinięciem, przejdź do rozdziału 1.3. Objawy zatrucia pleśnią i sprawdź, czy jesteś ofiarą tej groźnej choroby lub cierpi na nią ktoś, kogo znasz. Pamiętaj, że nawet jeśli wykazujesz objawy zatrucia, twój stan może cię poprawić!
1. PLEŚŃ JEST BARDZO WYTRZYMAŁA
Pleśń jest wyjątkowo wytrzymała. Z tego względu ten jeden z najstarszych organizmów żyjących na Ziemi można porównać do żołnierza piechoty morskiej. Stosowana przez pleśń taktyka przetrwania obejmuje następujące elementy:
A. Pleśń potrafi pozostawać niezauważona.
B. Pleśń potrafi korzystać z ukrytych źródeł wilgoci.
C. Pleśń zdobywa terytorium, eliminując swoich przeciwników.
D. Pleśń jest nieustępliwa: potrafi przeczekać zagrożenie i pojawić się w chwili zaistnienia warunków umożliwiających jej rozwój.
A. Pleśń potrafi pozostawać niezauważona. Może rozwijać się wewnątrz budynków, nie ujawniając śladów swojej obecności. Jej wykrycie jest niezwykle trudne. Często na opanowanych przez nią powierzchniach nie pojawia się nic podejrzanego i nie czuć żadnego zapachu. Pleśń rośnie pod podłogami i wewnątrz ścian. Często myli się ją z kurzem lub plamami na dywanie. Niewystawiona na działanie powietrza, toksyczna pleśń rzadko wydziela jakikolwiek zapach. Jeśli w twoim domu unosi się woń stęchlizny, z pewnością masz problem. Niemniej pamiętaj, że obecność pleśni nie musi objawiać się za pośrednictwem zapachu.
B. Pleśń potrafi korzystać z ukrytych źródeł wilgoci. Aby rosnąć, pleśń potrzebuje tylko odrobiny wilgoci – obecność wody nie jest koniecznością. Jej świat ma skalę prawdziwie miniaturową. Dla zarodnika pleśni niewielka kropelka wody jest jak jezioro. Wysoka wilgotność pomieszczenia jest wszystkim, czego potrzebuje ten organizm.
Pleśń żywi się każdą substancją zawierającą węglowodany. Nie jest wybredna. Nie gardzi suchym tynkiem, sklejką, podkładem podłogowym, dywanem, kartonem, korkiem, płytą wiórową, płytą OSB ani wszelkiego typu przetworzonym drewnem. Ulubionym pożywieniem pleśni są materiały poddane rozdrobnieniu lub powleczone papierem – im bardziej zużyte, tym lepiej. Właśnie dlatego, w porównaniu do sklejki, częściej atakowane są bardziej przetworzone płyty OSB.
Pleśń potrafi rosnąć nawet na pokrytym kurzem cemencie.
Pleśń karmi się kurzem
Wspominając o kurzu, należy dodać, że to nim karmi się pleśń. Obecność unoszących się w powietrzu drobin i wysoka wilgotność to idealne środowisko rozwoju zarodników grzybów pleśniowych. Pomyśl o ramkach na zdjęcia, szczytach futryn, poustawianych książkach i schowkach pełnych rzeczy. Jak często odkurzasz wymienione powierzchnie i przedmioty?
(Uwaga na marginesie: redaktorzy niniejszej książki w tym momencie przerwali pracę i zaczęli odkurzać swoje biura i domy. Jeśli ty również czujesz nagłą potrzebę przystąpienia do porządków, nie powstrzymuj się. To całkowicie naturalne. Nie jesteś hipochondrykiem. Cały czas aktywnie się uczysz i zdobywasz nowe doświadczenia. Książka może chwilę poczekać. Teraz zacznij sprzątać).
C. Pleśń zdobywa terytorium, eliminując swoich przeciwników. Pleśń jest wojownikiem atakującym z ukrycia, który aktywnie walczy o utrzymanie swoich włości. Jeśli inne zarodniki lub bakterie przypuszczą atak na jej dom, pleśń wyemituje toksyczne związki, które wytrują najeźdźców. Te chemikalia nazywamy mykotoksynami.1.3. Objawy zatrucia pleśnią
Skupmy się na objawach. Pamiętaj, że pleśń dysponuje dwoma rodzajami broni – przybierają one postać zarodników i gazów. Najbardziej niebezpieczne są mykotoksyny. Grzyby pleśniowe odpowiadają za rozwój objawów pojawiających się na różnych obszarach ciała. Z uwagi na unikalną budowę biochemiczną każdego z nas, reakcje na obecność mikroorganizmów chorobotwórczych mogą być bardzo różne. Niektórych cechuje wyjątkowa wrażliwość. Inni są bardziej odporni. W ostatecznym rozrachunku wszystko sprowadza się do wielkości przyjętej dawki trucizny i osobistego poziomu wrażliwości.
OBJAWY obecności pleśni są…
zróżnicowane
możliwie niejasne
rzadko występują w pojedynkę
Objawy zatrucia pleśnią nie mają postaci schludnej listy dolegliwości, na które cierpią wszyscy chorzy. W przypadku tego schorzenia lepiej przyjrzeć się ogólnemu obrazowi. Im więcej wykazujemy symptomów, tym większe prawdopodobieństwo zdiagnozowania zatrucia.
W związku z powyższym, niemal każda spotkana przeze mnie ofiara pleśni była znerwicowana oraz miała trudności z wyrażeniem swoich obaw i lęków. Z tego względu rodzina i przyjaciele chorych często nie zdają sobie sprawy z doświadczanych przez nich problemów.
Nie istnieje jeden objaw decydujący o zdiagnozowaniu zatrucia pleśnią
Psychiczne objawy zatrucia mogą przybierać formę niepokoju, stresu lub poczucia przytłoczenia. Niektórzy pacjenci opisują wrażenie niemożności znalezienia wewnętrznego spokoju lub boją się nadchodzącej katastrofy. Inni zaczynają unikać społecznych interakcji. Na szczęście po rozwiązaniu problemu pleśni wymienione objawy najczęściej znikają.
HISTORIA
ZESTRESOWANA
Pewnego dnia złożyła mi wizytę kobieta skarżąca się na syndrom chronicznego zmęczenia. Lista doświadczanych przez nią objawów obejmowała wyczerpanie, zatkane zatoki, bezsenność i stany lękowe. Chora leczyła zatoki za pomocą spreju zawierającego steroidy oraz przyjmowała leki nasenne. Doświadczane przez nią lęki zdiagnozowano jako ataki paniki, które z czasem zdarzały się coraz częściej. Kobiecie przepisano leki mające złagodzić stany lękowe oraz polecano unikanie sytuacji stresujących. Jak na ironię, medykamenty zwiększały jedynie poziom jej nerwowości i uniemożliwiały normalne funkcjonowanie. Nic dziwnego, że kobieta szukała innych metod terapii.
Jako konserwator zabytków, pacjentka pracowała w pięknie odrestaurowanej wiktoriańskiej posiadłości. W wolnych chwilach kobieta odwiedzała rozsiane po kraju historyczne budynki, a zatrzymywała się w starych zajazdach i motelach. Historia była jej pasją. Choć w pracy doświadczała ona silnego stresu, pacjentkę uspokajały weekendy spędzane w domu. Chora uważała, że odczuwa chroniczne zmęczenie ze względu na charakter wykonywanej pracy. Natomiast coraz częściej pojawiające się stany lękowe łączyła z teoretyczną koniecznością przejścia na wcześniejszą emeryturę.
Okazało się, że u źródła problemów pacjentki rzeczywiście leży jej praca. Opisywane przez nią dolegliwości nie miały jednak żadnego związku ze stresem – szkodziło jej środowisko, w którym przyszło jej przebywać na co dzień. Ustaliłyśmy, że lęki, których doświadczała, przybierały na sile w czasie pracy oraz w chwilach przebywania w zatęchłych pomieszczeniach starych moteli i zajazdów. Z racji wykonywanego zawodu, pacjentka musiała przyzwyczaić się do zatrutej atmosfery zabytkowych budowli. Kobieta sądziła, że jej problemem są związane z wiekiem alergie i wysoki poziom stresu. Na swoje nieszczęście nie zauważyła ona obecności pleśni atakującej zatoki i wywołującej ataki paniki, gdyż objawy zatrucia nie pojawiały się zaraz po rozpoczęciu pracy.
Budynek, w którym pracowała kobieta, został zaatakowany przez pozostającą w ukryciu pleśń. Choć w złapaniu oddechu pomagał jej sprej na zatoki, jego używanie niosło ze sobą pewne konsekwencje. Zawarte w nim steroidy obniżały jej odporność i czyniły ją podatną na ataki zarodników czających się w zatęchłych pomieszczeniach starego budynku. Po wykonaniu testów okazało się, że w zatokach kobiety znajdowało się kilka gatunków pleśni. Co więcej, jej organizm wystawiony był na działanie wysokiego stężenia mykotoksyn. Doświadczane przez pacjentkę ataki paniki nie miały związku z niemożnością radzenia sobie ze stresem – powodem ich występowania była pleśń.
W końcu kobieta postanowiła zmienić miejsce pracy i przejść terapię wymierzoną w aktywność pleśni. Po pewnym czasie dręczące ją ataki paniki ustały, a bezsenność zniknęła. Co więcej, udało jej się odstawić leki nasenne oraz preparat zawierający steroidy. Jej poziom energii wyraźnie wzrósł. Choć wiele doświadczonych przez nią objawów można by powiązać ze stresem, poza zmianą środowiska, kobieta nie musiała modyfikować swojego stylu życia. Jakość jej pracy nie tyko uległa znacznej poprawie – obecnie wykonuje ją z prawdziwą radością.2.3. Ochrona
Czy pamiętasz jeszcze przekrój przypominający pomarańczę? Na jego przykładzie widać, że aby uzyskać dostęp do środka, należy przedrzeć się przez dwie zewnętrzne warstwy. OCHRONA należy do wewnętrznych sekcji tego schematu. Pomimo że pleśń uszkadza wszystkie układy ludzkiego ciała, niektóre jego elementy wymagają dodatkowej ochrony przed zagrożeniami. Do tych obszarów należą:
• Mózg i układ nerwowy
• Układ odpornościowy
• Układ oddechowy
• Układ pokarmowy
• Wątroba i nerki
• Skóra
• Pęcherz moczowy
• Oczy
Pisząc rozdział zatytułowany OCHRONA, sporządziłam listę narzędzi, których zastosowanie nie jest konieczne. Chcę, abyś znał konkretne metody pozwalające bronić się przed atakiem pleśni. Wykorzystaj narzędzia, które najbardziej pasują do objawów, których doświadczasz.
Rozdział OCHRONA opisuje następujące aspekty terapii…
Spoiwa
Ruch żółci
Peloidoterapia
DHA
Kwercytyna
Ostropest
Kurkuma
SPOIWA
Jeśli kiedykolwiek dowiadywałeś się czegoś o leczeniu zatrucia pleśnią, zapewne wiesz coś na temat spoiw, czyli substancji ułatwiających pracę żółci. Z czego wynika ich popularność?
Żółć wiąże mykotoksyny, działając niczym kurier transportujący niebezpieczne substancje. W ramach procesu trawienia ta ważna wydzielina przenosi różnego rodzaju związki z wątroby do przewodu pokarmowego. Następnie żółć wraca do wspomnianego organu i pobiera kolejne substancje przeznaczone do utylizacji. W ten sposób cykl się zamyka.2.4. Naprawa
Być może zastanawiasz się, dlaczego postanowiłam poświęcić cały rozdział problematyce NAPRAWY. Często porównuję zatrucie pleśnią do ataku rakiety naprowadzanej ciepłem. Pleśń nie tylko zaburza funkcjonowanie organizmu, ale również aktywnie poszukuje stanowiących dla niej zagrożenie struktur, które mogłyby naprawić szkody przez nią wyrządzone. Głównym elementem procesu NAPRAWY jest usunięcie nadmiaru mykotoksyn oraz następujące po nim doprowadzenie do porządku uszkodzonego ciała.
WYRZĄDZONE PRZEZ MYKOTOKSYNY SZKODY, KTÓRE MOŻNA NAPRAWIĆ
Mykotoksyny są najbardziej szkodliwym produktem aktywności pleśni. Te niebezpieczne substancje mogą nas zatruwać, nie pozostawiając za sobą żadnego śladu ani zapachu. Poniżej przedstawiam negatywne skutki działania mykotoksyn, które wymagają pilnej NAPRAWY:
• Zatrucie mózgu i nerwów
• Osłabienie odporności
• Uszkodzenie wyściółki przewodu pokarmowego i pęcherza moczowego
• Zaburzenia funkcjonowania wątroby i obniżenie poziomu glutationu
• Uszkodzenie nerek
• Osłabienie mięśnia sercowego i nieprawidłowa regulacja temperatury ciała
• Zatrucie skóry
• Przeprogramowanie genów skutkujące osłabieniem systemów obronnych ciała
• Przyspieszenie tempa starzenia związane ze stresem oksydacyjnym
Jeśli wytrwale podążałeś za wytycznymi wykresu przypominającego pomarańczę, wiesz, co należy robić. Podobnie jak w przypadku poprzedniego rozdziału, wybierz narzędzie, które najbardziej odpowiada twojej sytuacji. Jeśli badania wykazały, że cierpisz na zatrucie mykotoksynami, musisz zatroszczyć się o prawidłowy poziom glutationu.3.2. Remediacja
KU PRZESTRODZE
Aby zachować zdrowie w okresie remediacji, musisz podjąć środki ostrożności. Najcenniejszym z nich jest UNIKANIE. Trzymaj się z daleka od budynków, pojazdów, kamperów i tym podobnych miejsc, które uległy uszkodzeniu przez wodę i nie zostały odpowiednio odrestaurowane. Nie istnieją systemy filtracji powietrza czy wentylatory, które mogłyby nadążyć za zdolnością pleśni do wytwarzania toksyn.
Jednocalowy kwadrat toksycznej pleśni zawiera milion zarodników. Każdego dnia potrafią one wytworzyć wystarczającą ilość gazów i toksyn, aby wypełnić wiele balonów. Jeśli zdecydujesz się pominąć środki zaradcze i przefiltrować powietrze, nie uzyskasz wyczekiwanych rezultatów. Przeciwnik ma nad tobą przewagę liczebną i prędzej czy później cię pokona.
ZABEZPIECZENIE POWIERZCHNI
Zabezpieczenie powierzchni jest kolejnym ważnym środkiem ostrożności − obszar pokryty pleśnią należy zasłonić plastikiem. Kiedy próbujesz pozbyć się pleśni, jej reakcją obronną jest produkcja jeszcze większej ilości mykotoksyn i wystrzeliwanie zarodników w powietrze, aby zapewnić przetrwanie gatunku. Kiedy pleśń rozpada się, jej toksyczne pozostałości zatruwają środowisko chemikaliami.
Zabezpieczenie powierzchni obejmuje także zastosowanie powietrza bogatego w jony. Powietrze jest wysysane na zewnątrz z zamkniętego obszaru, więc jeśli plastikowa osłona zostanie przerwana, toksyczne opary znajdą się na zewnątrz twojego domu. Jest to kluczowy powód, dla którego oczyszczanie miejsca zamieszkania z pleśni należy pozostawić profesjonalistom. Posiadają oni wszystkie niezbędne narzędzia i odpowiednie przeszkolenie.
Czasami zabezpieczenie powierzchni jest konieczne nawet podczas sprawdzania, czy znajduje się na niej pleśń, jeśli pobieranie próbek wymaga poważnego naruszenia materiałów budowlanych. W naszym domu przez otwór w suficie wydostała się wystarczająca ilość toksyn, aby wywołać chorobę. Tak, to prawda, że reaguję na pleśń niczym kanarek, ale jeśli maleńki otwór wiertniczy może uwolnić tyle szkodliwych substancji, ile potrzeba, abym zachorowała, to jaka ich ilość wystarczy, aby pokonać mniej wrażliwy organizm? Taka, która rozprzestrzeni się po mieszkaniu po zerwaniu wykładziny, czy może rozbiciu płyty gipsowo-kartonowej? Czy naprawdę warto się rozchorować, aby poznać odpowiedź na to pytanie? Powierzchnie testowane na obecność pleśni należy zabezpieczyć plastikową folią. Zrób to, zanim twój wróg wymknie się spod kontroli.
SPRZĘT OCHRONNY
Jeśli musisz wejść do pomieszczenia zalanego przez wodę, aby ocenić powstałe szkody, zalecam ci zastosowanie odpowiedniego sprzętu ochronnego. Przeprowadziłam całkiem sporo konsultacji telefonicznych z lekarzami leczącymi pacjentów, którzy zachorowali po wejściu do swojego domu po huraganie lub powodzi. W najgorszym stanie byli ludzie, którzy sprzątali pomieszczenia bez odpowiedniego wyposażenia. Problem polega na tym, że nie w pełni rozumieli oni zagrożenie, jakie niesie ze sobą pleśń. Wchodzili do pomieszczeń bez środków ochrony osobistej – nawet rękawiczek – i zatruwali swój organizm.
Właściwy sprzęt chroniący przed wdychaniem zarodników jest ważny, ale nie zapominaj o gazach. Aktywne i umierające pleśnie wydzielają mykotoksyny, a także niezwykle drobne cząsteczki gazów takich jak aldehydy i alkohole, które potrafią przenikać przez wszystkie maski filtrujące i odzież. I niekoniecznie mają zapach. Dlatego właśnie nie zalecam przeprowadzania remediacji samodzielnie.
DZIWACY POZOSTAJĄ ZDROWI
Nie martw się, że w swoim stroju ochronnym będziesz wyglądać jak totalny głupek. Osoby zawodowo zajmujące się usuwaniem pleśni również je noszą. W ten sposób udaje im się zachować zdrowie, pomimo że cały dzień pracują wśród toksycznych oparów pleśni.
Musisz zabezpieczyć całe swoje ciało, tak aby wystawić na działanie pleśni możliwie najmniejszą powierzchnię. Oto lista rzeczy, które musisz na siebie założyć, zanim wejdziesz do potencjalnie zainfekowanego pomieszczenia.WOLNI OD TOKSYN
dr Joseph Pizzorno
Zaburzające pracę hormonów ftalany w perfumach, antyperspiranty z toksycznym glinem, rakotwórczy glifosat w kaszach, uszkadzający DNA benzoesan sodu zawarty w gazowanych napojach, ryby skażone rtęcią… Czy wiesz, że każdego dnia jesteś narażony na działanie niebezpiecznych dla zdrowia substancji? Trucizny, które rujnują Twoje zdrowie, ukryte są we wszystkim, co Cię otacza. Zjadasz je, oddychasz nimi, przenikają do Twojego organizmu wraz z kosmetykami czy środkami chemicznymi, które stosujesz w domu. Autor, ceniony naturopata i pionier medycyny integracyjnej, pomoże Ci rozpoznać dolegliwości i objawy powstałe w wyniku działania toksyn. Przekaże Ci skuteczne wskazówki, dzięki którym poprawisz swoje zdrowie i nauczysz się, jak unikać toksyn ze środowiska. Nie daj się toksynom.
OCZYŚĆ SWÓJ ORGANIZM Z TOKSYN I PASOŻYTÓW
Tamara Lebedewa
Zmagasz się z niewyjaśnionymi dolegliwościami? Z dnia na dzień czujesz się gorzej? Czy robiłeś badania pod kątem obecności pasożytów i toksyn w swoim organizmie? Otaczają nas one z każdej strony, a zakażenie jest śmiertelnie niebezpieczne. Autorka, uznana rosyjska badaczka, przedstawi Ci czterostopniowy plan oczyszczania organizmu, dzięki któremu pozbędziesz się takich pasożytów jak: lamblie, owsiki, tasiemiec czy grzyby Candida. Odkryjesz jak krok po kroku przeprowadzić oczyszczanie jelit, wątroby i pęcherzyka żółciowego, nerek, krwi i limfy, stawów oraz jamy ustnej. Poznasz naturalne terapie takie jak kuracje ziołowe, lewatywy, płukanie ust olejem czy kąpiele i polewania, które pomogą Ci pożegnać nieproszonych gości z Twojego ciała. Pożegnaj pasożyty na dobre!