Soda – lecznicze właściwości. - ebook
Soda – lecznicze właściwości. - ebook
Ta książka dotyczy najtańszego, najbezpieczniejszego i prawdopodobnie najskuteczniejszego leku na świecie. Możesz go znać jako wodorowęglan sodu, sodę oczyszczoną czy bikarbonat. Soda jest dziś lekarstwem o światowej renomie, stosowanym codziennie na szpitalnych oddziałach ratunkowych. Autor, lekarz, opisuje lecznicze działanie tego środka, które do tej pory owiane było tajemnicą. Udowadnia, że reguluje on mechanizmy fizjologiczne i rozszerza naczynia krwionośne. Hamuje rozwój nowotworów tworząc alkaliczne środowisko, w którym przechodzą one w stan uśpienia, a przy pH powyżej 8 są eliminowane z organizmu. Pełni funkcję silnego środka przeciwgrzybicznego oraz blokuje rozwój bakterii i wirusów. Uniwersalny środek na wiele dolegliwości, który zawsze masz pod ręką.
Spis treści
Wstęp
Rozdział 1. Podstawowa wiedza
o wodorowęglanie sodu
Rozdział 2. Cztery siostrzane wodorowęglany
Rozdział 3. Podstawowe zastosowania
wodorowęglanu sodu
Rozdział 4. Trzustka, cukrzyca i wodorowęglan
Rozdział 5. Wodorowęglan sodu a choroby nerek
Rozdział 6. Używanie wodorowęglanu sodu
jako czynnika terapeutycznego
Rozdział 7. Wodorowęglan sodu a nowotwory
Rozdział 8. Filozofia leczenia nowotworów
Rozdział 9. Medycyna oparta na wodorowęglanie i CO2
Rozdział 10. Dwutlenek węgla
Rozdział 11. Historia pH – kwasowa śmierć
kontra alkaliczne życie
Rozdział 12. Wodorowęglan sodu jako światowej klasy
środek antygrzybiczny
Rozdział 13. Nebulizacja wodorowęglanu sodu
oraz innych leków
Rozdział 14. Doustne, transdermalne i dożylne
zastosowanie wodorowęglanu
Rozdział 15. Terapia antynowotworowa
wodorowęglanowym syropem klonowym
Rozdział 16. Kąpiele z wodorowęglanem sodu
Rozdział 17. Ostrzeżenia i przeciwwskazania
Rozdział 18. Wodorowęglan magnezu
Rozdział 19. Produkty na bazie
wodorowęglanu sodu i magnezu
Podsumowanie
Źródła
O Autorze
Przypisy
Kategoria: | Zdrowie i uroda |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8168-751-5 |
Rozmiar pliku: | 2,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Książka ta jest pierwszą analizą medyczną wodorowęglanu sodu (sody oczyszczonej). Odmieni ona twój sposób myślenia o sodzie, zmieni oblicze praktykowanej przez nas medycyny oraz zmodyfikuje sposób, w jaki opiekujemy się naszymi dziećmi. Nasze życie stanie się łatwiejsze dzięki sodzie i setkom jej zastosowań. Środek ten umożliwi rozwiązanie zarówno problemów wokół nas, jak i bałaganu, do jakiego doprowadziliśmy wewnątrz naszych organizmów.
Kiedy w 400 roku p.n.e. Hipokrates stwierdził: „Niech pożywienie będzie lekarstwem”, nie mógł on nawet marzyć, aby witaminy, minerały czy choćby enzymy mogły być przyjmowane w skoncentrowanej postaci. Niemal 2500 lat później lekarze z najlepszych oddziałów ratunkowych i intensywnej terapii codziennie używają silnie stężonych środków odżywczych jako leków ratujących ludzkie życie. Jednym ze wspomnianych środków jest właśnie soda. Tym samym wodorowęglan sodu jest dziś lekarstwem o światowej renomie, stosowanym codziennie na oddziałach ratunkowych i intensywnej terapii do ratowania ludzkiego życia.
Aż do dnia dzisiejszego mogłeś znaleźć wyłącznie książki o zastosowaniu sody w gospodarstwie domowym, podczas gdy lecznicze działanie tego środka nadal owiane było tajemnicą. Koniec z tym! Wodorowęglan sodu, w świecie chemii znany jako NaHCO₃, stanowi formę soli, która posiada wiele nazw, takich jak soda oczyszczona, soda do pieczenia czy bikarbonat. W naturze jest to substancja krystaliczna, którą można przetwarzać w celu uzyskania drobnego proszku. Od dawna używa się jej do rozmaitych celów leczniczych, choć nie jest to lek farmaceutyczny.
Soda od wielu lat cieszy się uznaniem jako środek „przyspieszający” odzyskiwanie właściwego poziomu wodorowęglanów w organizmie człowieka. Wodorowęglan stanowi jon odpowiedzialny za zasadowość czy też zdolność wody do neutralizacji kwasów, co skutkuje powstrzymaniem zmian poziomu pH. Wodorowęglan sodu neutralizuje kwasy i chroni enzymy trawienne. Zdaje się być jednym z najużyteczniejszych lekarstw, ponieważ reguluje podstawowe mechanizmy fizjologiczne organizmu człowieka.
Soda oczyszczona sklasyfikowana jest jako lekarstwo jedynie przy podawaniu jej w zastrzykach czy też za pomocą kroplówki. W każdym innym przypadku jest wyłącznie produktem żywnościowym sprzedawanym w większości supermarketów i aptek na całym świecie. Jest całkowicie bezpieczna w użyciu, ponieważ ciało nie tylko jej potrzebuje, lecz również wytwarza w żołądku, trzustce i nerkach.
Wodorowęglan sodu ma działanie odżywcze, a jednocześnie należy do najskuteczniejszych środków leczniczych o największym stężeniu, jakie w ogóle istnieją. Jego oddziaływanie odznacza się niezwykle szerokim spektrum. Rozszerza naczynia krwionośne (jest wazodylatatorem), zwiększa płynność krwi, ułatwia jej przepływ i współdziała w uwalnianiu tlenu z hemoglobiny, co powoduje, że więcej tlenu wnika do naczyń włosowatych i komórek. Poprzez „efekt Bohra” hemoglobina uwalnia większe ilości tlenu.
Soda oczyszczona wykazuje silne działanie przeciwzapalne, pomaga w detoksykacji ciała, neutralizacji toksycznych substancji wszelkiego pochodzenia i powoduje wyraźne oraz niemal natychmiastowe zmiany w środowisku pH. Koncerny farmaceutyczne mogą zarabiać na czym tylko chcą, sprzedając swoje nieskuteczne, niebezpieczne lekarstwa, ale nawet w najśmielszych marzeniach osób, które zarządzają powyższymi firmami, nie pojawił się nigdy lek, który choćby nawiązał do niesamowitych właściwości zwykłej, taniej sody.
pH krwi jest najważniejszym wskaźnikiem determinującym stan mikroorganizmów znajdujących się w tym płynie
Wodorowęglan sodu pełni funkcję niezwykle silnego, naturalnego i bezpiecznego środka przeciwgrzybicznego, który po połączeniu z jodem neutralizuje pełne spektrum drobnoustrojów. Efektywność hamowania rozwoju określonych bakterii i grzybów przez sodę zostało dobrze udokumentowane, choć brak informacji na temat działania tej substancji na dezynfekcję skupisk rozmaitych wirusów. Stwierdzono jednak, że przy stężeniu 5% bądź wyższym soda okazała się skuteczna w eliminacji 99,99% skupisk wirusów na powierzchniach stykowych z żywnością podczas jednej minuty takiego kontaktu¹.
Bezpieczne lekarstwo w przypadku wystąpienia zanieczyszczenia radioaktywnego
Z jednego wyjątkowego powodu każdy człowiek powinien zrozumieć możliwości tkwiące w sodzie i nauczyć się z nich korzystać. Promieniowanie po katastrofie w Fukushimie wciąż się utrzymuje, a ponadto podlega ciągłemu rozprzestrzenianiu we wszystkie strony po naszej pięknej planecie. Okazało się jednak, że jedno z najbardziej istotnych zastosowań wodorowęglanu sodu polega na neutralizacji skutków ekspozycji na promieniowanie.
Poprzez rozwijanie energii i broni atomowej oraz rozwój uzbrojenia opartego na zubożonym uranie wyrządziliśmy sobie i naszym dzieciom ogromną szkodę. Jak zobaczymy podczas lektury niniejszej książki, soda oczyszczona jest jednym z najskuteczniejszych środków usuwających napromieniowanie. Można ją łatwo i niedrogo przyjmować doustnie lub dodawać do kąpieli, wskutek czego uzyskamy odpowiedni poziom ochrony. Z tego samego powodu wodorowęglan sodu jest znakomitym środkiem leczniczym w przypadku nowotworów. Badania udowodniły, że zwiększanie poziomu pH powodowane przez ten środek zmienia środowisko we wnętrzu guza i hamuje przerzuty.
Napromieniowanie i występowanie nowotworów są ze sobą powiązane, dlatego każdy lek zwalczający raka stanowi korzystny środek przeciw ekspozycji na szkodliwe promieniowanie. Zacząłem pracować z wodorowęglanem sodu i pisać prace na ten temat, gdy dowiedziałem się, że armia USA stosuje tę substancję do ochrony nerek u żołnierzy narażonych na oddziaływanie uranu. Dowiedziałem się tego od doktora Tullia Simonciniego, po przeczytaniu opisu jego pracy nad wodorowęglanem sodu. Opisywał on skuteczność tego związku przy zwalczaniu nowotworów i eliminowaniu infekcji wywoływanych przez grzyby z rodzaju Candida.
Pierwsza moja książka poruszająca temat sody oczyszczonej nosiła tytuł doskonale odzwierciedlający treść, a mianowicie: Rich Man’s Poor Man’s Cancer Treatment. We wspomnianej publikacji nie oświadczyłem, że soda jest lekarstwem, które usuwa nowotwory, a wykazałem, iż niemal każdy pacjent z nowotworem powinien zastosować tę substancję, co znacząco zwiększyłoby jego szanse na wyleczenie. Jest to szczególnie ważne w świecie, w którym co druga osoba wcześniej czy później będzie cierpieć z powodu nowotworu. Co gorsza, częstotliwość zachorowań wydaje się rosnąć.
Substancja odżywcza
Wodorowęglan sodu nie jest lekiem farmaceutycznym, a środkiem odżywczym niezbędnym ludzkiemu organizmowi do przetrwania każdego kolejnego dnia. Dzięki dosłownie tysiącom badań udowodniono i udokumentowano wyraźny związek pomiędzy substancjami odżywczymi zwiększającymi witalność a występowaniem nowotworów. Istotnym przykładem są tutaj badania (Ramesha i inni, 1990), których wyniki naprawdę działają na wyobraźnię. W ramach wspomnianego doświadczenia grupie samic szczurów podano silny karcynogen, znany pod nazwą DMBA. Potem tym samym zwierzętom zaaplikowano odpowiednio jeden, dwa, trzy i cztery składniki odżywcze z następującego pakietu: selen, magnez, witaminy C i A.
Gdy szczury nie otrzymywały jeszcze żadnych związków odżywczych, u wszystkich osobników rozwinął się nowotwór piersi. Po zaaplikowaniu jednego składnika choroba nowotworowa postępowała u 46,4–57,1% samic, zależnie od rodzaju użytej substancji. Kombinacje dwóch składników obniżyły poziom zachorowalności do 29,9–34,6%, przy czym konkretny wynik ponownie zależał od zastosowanych środków. Trzy składniki odżywcze przyniosły dalsze obniżenie częstotliwości występowania nowotworów do przedziału 16–23,1%. Z kolei przy wszystkich czterech substancjach podawanych jednocześnie wskaźnik spadł do poziomu 12%. Ludzkie DNA jest w 99% identyczne z DNA szczurów.
Naturalne lekarstwo na raka
Czytana właśnie przez ciebie książka dotyczy najtańszego, najbardziej bezpiecznego i prawdopodobnie najskuteczniejszego leku przeciw nowotworom. To zapewne z tego powodu wiele osób zainteresowało się moimi publikacjami i działalnością badawczą, której głównym obiektem stał się wodorowęglan sodu.
Najzwyklejsza soda oczyszczona stanowi drugi najważniejszy składnik oferowanej przeze mnie terapii antynowotworowej w ramach Naturalnej Medycyny Alopatycznej (która to terapia obejmuje również substancje odżywcze uwzględnione przez autorów wspomnianych powyżej badań). Bardziej istotny od sody w tej kuracji okazał się być jedynie magnez. Moje podejście zarówno do nowotworów, jak i do pozostałych chorób, zostało przekute w reguły postępowania terapeutycznego, które obejmują szereg rozmaitych nietoksycznych substancji o dużym potencjale uzdrawiającym, takich jak glutation, jod, selen, witamina C, światło i ciepło, jak również inne substancje ukierunkowane na silną, a jednocześnie całkowicie naturalną pomoc w leczeniu nowotworów.
Większość z nas była zdumiona informacją, że rzymski onkolog, doktor Tullio Simoncini, zwalcza nowotwory za pomocą sody. Wodorowęglan sodu jest bezpiecznym, wyjątkowo tanim i skutecznym środkiem leczniczym, gdy wejdzie w kontakt z tkankami nowotworowymi. Dla komórek dotkniętych nowotworem jest on cyjankiem, który uderza w nie szokową falą zasadowości. Z powodu takiego działania sody komórki nowotworowe otrzymują zdecydowanie więcej tlenu, niż są w stanie tolerować. Przy wysokich poziomach dostarczanego do nich tlenu komórki nowotworowe nie są w stanie przetrwać. Wodorowęglan sodu okazuje się być czynnikiem zabójczym dla nowotworów, bezpieczniejszym i skuteczniejszym niż jakikolwiek inny środek. Nie oznacza to bynajmniej, że zastosowanie tego lekarstwa ocali życie każdego pacjenta. Skorzystanie z wodorowęglanu sodu na pewno jednak nie przyniesie szkód i zwiększy szansę na wyleczenie.
Terapia sodą oczyszczoną trwa zaledwie kilka tygodni do paru miesięcy. Jeśli nawet chory nie przeżyje, wodorowęglan sodu złagodzi ból i zwiększy komfort pacjenta. W przypadku przynoszącego pożądane efekty leczenia terapia sodą jest znakomitym sposobem uzupełnienia stosowanych metod leczenia. W dłuższej perspektywie czasu najważniejsze są zmiany w nawykach związanych ze zdrowiem. Niektóre substancje, na przykład magnez, jod, selen czy właśnie wodorowęglan sodu, to związki lecznicze, które każdy z nas powinien spożywać przez całe życie. Ludzkie ciało jest obecnie zagrożone, na niespotykaną dotąd skalę, promieniowaniem (oparte na nim są medyczne badania diagnostyczne), ekspozycją na działanie szkodliwych związków chemicznych i metali ciężkich, a także olbrzymią eksplozją fal radiowych. Potrzebujemy zatem wymienionych minerałów, podobnie jak potrzebują ich wszelkie rośliny.
Wszystko zaczęło się tutaj
Doktor Tullio Simoncini w następujący sposób opisuje swoje pierwsze doświadczenia z sodą oczyszczoną: „Jednym z pierwszych przypadków, jakie dane mi było prowadzić, by jedenastoletni chłopiec. Ten przypadek udowodnił, że obrałem właściwy kierunek. Pacjent zapadł w śpiączkę na oddziale hematologii dziecięcej około 11:30, a wcześniej był tam leczony na białaczkę. Wcześniej, dzięki staraniom uniwersytetów w Palermo i Neapolu, chłopca zabrano z małego sycylijskiego miasta do Rzymu, gdzie poddano go kilku sesjom chemioterapii. Zdesperowana matka wyjaśniła mi, że nie rozmawiała z własnym dzieckiem przez ostatnie 15 dni, czyli od czasu, gdy chłopca zaczęto przenosić pomiędzy kolejnymi placówkami szpitalnymi. Kobieta stwierdziła, iż oddałaby wszystko, aby jeszcze raz usłyszeć głos syna, zanim dojdzie do jego nieuniknionego odejścia.
W mojej opinii dziecko zapadło w śpiączkę zarówno z powodu rozrostu kolonii grzybiczych wewnątrz mózgu, jak i ze względu na toksyczność zastosowanych na nim kuracji. W oparciu o te dane doszedłem do wniosku, że mogę doprowadzić do cofnięcia się objawów, jeśli zniszczę szkodliwe kolonie grzybów poprzez dożylne zaaplikowanie soli wodorowęglanu sodu. Oczekiwałem, że ten sam środek w połączeniu z dożylnie zaaplikowaną glukozą doprowadzi do jednoczesnego odżywienia i detoksykacji mózgu. Późniejsze zmiany w stanie pacjenta sprawiły, że przekonałem się o słuszności moich założeń. Kiedy bowiem około godziny 19 wróciłem na uniwersytet, okazało się, iż po ciągłym podawaniu roztworów obu wyżej wymienionych substancji chłopiec rozmawia ze swoją matką, która w tym czasie nie jest w stanie powstrzymać łez”.
W Internecie znajduje się zdumiewająca ilość materiałów dotyczących wodorowęglanu sodu i samej sody oczyszczonej. Na przestrzeni lat sam opublikowałem wiele z nich. Trudno odrzucać te świadectwa, a jednak wiele osób uznaje je za nienaukowe i tym samym – niegodne zaufania. W rzeczywistości tematyka wodorowęglanu sodu dotyczy podstawowych zagadnień chemicznych, a co za tym idzie, nie ma w niej nic, co przeczyłoby nauce.
Większość świadectw zawartych w niniejszej książce to świadectwa samych pacjentów, choć znajdziesz tutaj również wiedzę kliniczną oraz wnioski płynące z badań i specjalistycznych raportów.
Naturalna chemioterapia
Leczenie nowotworów wodorowęglanem sodu skupia się głównie na dostarczaniu naturalnej chemioterapii, która skutecznie zabija komórki nowotworowe przy zdecydowanej redukcji pustoszących skutków ubocznych i ponoszenia wysokich kosztów towarzyszących standardowym formom chemioterapii. Każdy powinien o tym wiedzieć, w związku z czym fakt, że większość ludzi wciąż nie ma pojęcia o takich możliwościach, stanowi prawdziwą zdradę na całości gatunku ludzkiego. Skutkiem jest utrata korzyści i komfortu, jakie wiążą się z wodorowęglanem sodu (jak również wodorowęglanem magnezu, potasu, a nawet wapnia).
Porcja pół kilograma sody kosztuje w supermarkecie zaledwie kilka dolarów. Jeśli więc mieszkasz na terenie USA, możesz za 50 dolarów kupić ponad 20 kilogramów wysokiej jakości środka leczniczego, który nadaje się do picia lub dodawania do kąpieli jako najszybciej działający, najbezpieczniejszy i z całą pewnością najtańszy sposób zwalczania nowotworów.
Za kwotę mniejszą niż koszt obiadu w restauracji otrzymujemy co najmniej teoretycznie skuteczną kurację antynowotworową. Wodorowęglan sodu jest skutecznym, bezpiecznym i szybko działającym środkiem eliminującym nowotwory. To niezwykle przydatne lekarstwo jest od dziesięcioleci używane w tajemnicy przez onkologów w celu ochrony ich pacjentów przed śmiertelnymi związkami chemicznymi, jakie stosuje się podczas konwencjonalnej chemioterapii.
Tajna broń onkologów
Wodorowęglan sodu jest używany zarówno przed chemioterapią, w jej trakcie, jak i po niej². Badania wykazały, że zmiana środowiska pH nowotworów za pomocą wodorowęglanu sodu wzmacnia skutki samej chemioterapii³, co wskazuje na słuszność stosowania tego związku jako substancji leczniczej, która wykazuje potencjał leczenia nowotworów u ludzi.
Od samego początku wodorowęglan sodu łączono z głównym czynnikiem chemioterapeutycznym wytwarzanym z gazu musztardowego. Prototypem leków antynowotworowych używanych podczas chemioterapii była mechloretamina, znana również jako chlormetyna, mustyna, iperyt azotowy, HN₂ i sprzedawana pod nazwą handlową jako mustargen. Stosowanie mechloretaminy doprowadziło do powstania chemioterapii jako metody zwalczania nowotworów. Wynika z tego, że bez sody klasyczna onkologia nie mogłaby się rozwinąć, ponieważ wszyscy poddani jej pacjenci zmarliby prawdopodobnie zbyt szybko, gdyby nie skorzystano z wodorowęglanu sodu.
Poza tym pacjentom aplikuje się duże ilości płynów (poprzez kroplówkę), a także leki o nazwie mesna i cyklofosfamid. Powyższe środki są podawane, aby zapobiegać podrażnieniu pęcherza. Wodorowęglan sodu aplikuje się natomiast – z reguły za pomocą kroplówki – przed leczeniem metotreksatem i podczas samej kuracji, aby zapewnić odpowiednią ochronę nerkom⁴.
Wspomniane lekarstwa składające się na chemioterapię wykazują analogię do gazu musztardowego i opracowano je dzięki badaniom zleconym na rzecz przemysłu wojennego. Instrukcje na temat użycia takich środków są bardzo dokładne: preparat należy silnie rozcieńczyć w silnym przepływie roztworu podawanego dożylnie. Gdy infuzja zostanie zakończona, należy zaaplikować analogicznym sposobem około 200 cm³ odpowiedniego roztworu, aby dodatkowo przepłukać żyły. Podstawowymi składnikami środków wykorzystywanych do przepłukania żył są tiosiarczan sodu i wodorowęglan sodu⁵. Bez takich zabezpieczeń pacjenci w niedługim czasie znaleźliby się pod całkowitym, zgubnym wpływem trujących substancji chemioterapeutycznych. Gaz musztardowy prowadzi do bardzo groźnych objawów, dlatego konieczne jest jednoczesne zastosowanie środka nieporównywalnie bezpieczniejszego.
Każdy, kto zdecydował się na wysoce toksyczną i bardzo niebezpieczną chemioterapię, powinien uzyskać informacje, że sama nauka wskazuje, iż to wodorowęglan sodu zwalcza nowotwór, a nie środki, które są tak naprawdę zwyczajnymi truciznami. Czy można uznać za zdrowe podejście zakładające, że pacjenci muszą przyjmować duże ilości trucizn, aby skorzystać z prostego, taniego i bezpiecznego leczenia za pomocą wodorowęglanu sodu? Historia wykorzystania chemicznych trucizn jednoznacznie wykazuje, że oparta na nich terapia byłaby o wiele gorszym rozwiązaniem, gdyby wodorowęglan sodu nie znajdował się już w powszechnym użytku wśród osób walczących z nowotworem poprzez chemioterapię.ROZDZIAŁ 1
PODSTAWOWA WIEDZA O WODOROWĘGLANIE SODU
Gdy wskutek nowotworu otrzemy się o śmierć, wodorowęglan sodu wykona pracę, do jakiej jest wręcz stworzony. Soda oczyszczona stanowi popularny środek leczniczy na oddziałach ratunkowych i intensywnej terapii. Jest to środek, który działa szybko, jest w pełni bezpieczny, można go nabyć w wysokich stężeniach, ma charakter odżywczy i można go podawać w iniekcjach. Jeśli wszystkie inne środki zawiodą, soda oczyszczona może uratować sytuację. Środki stosowane na oddziałach ratunkowych i intensywnej terapii byłyby zdecydowanie ograniczone, gdyby wykluczono spośród nich wodorowęglanu sodu. I tak szkodliwa chemioterapia byłaby jeszcze bardziej niebezpieczna dla zdrowia i życia pacjenta, gdyby nie łączono jej z buforującymi właściwościami wodorowęglanu sodu, które umożliwiają zmniejszenie negatywnych skutków oddziaływania toksycznych chemikaliów wtłaczanych do organizmu chorej osoby.
Soda niesie w sobie moc leczenia i ratowania życia. Można zażywać ją doustnie, przez skórę, za pomocą nebulizacji albo podawać dożylnie poprzez kroplówkę czy też zastrzyki. Dożylne podawanie wodorowęglanu sodu powinno być wykonywane przez lekarza, pielęgniarkę bądź inny wyspecjalizowany personel.
Jeśli chciałbyś zobaczyć, jak szybko stan pacjenta się pogorszy wskutek chemioterapii, podczas której nie zastosowano wodorowęglanu sodu, wystarczy, że nie dodasz go do kroplówki, a następnie włączysz stoper. Większość lekarzy nie jest świadoma, że wspomnianej substancji używa się rutynowo w celu utrzymania toksyczności i radiacji innych składników chemioterapii na tak niskim poziomie, aby nie doszło do zniszczenia nerek pacjenta lub by nie doprowadzić do zgonu chorego.
Wodorowęglan sodu pełni funkcję niezwykle silnego, naturalnego i bezpiecznego środka przeciwgrzybicznego, który po połączeniu z jodem neutralizuje pełne spektrum drobnoustrojów. Efektywność hamowania rozwoju określonych bakterii i grzybów przez sodę została dobrze udokumentowana, choć brak informacji na temat działania tej substancji na dezynfekcję skupisk rozmaitych wirusów. Stwierdzono jednak, że przy stężeniu 5% bądź wyższym soda okazała się skuteczna w eliminacji 99,99% skupisk wirusów na powierzchniach stykowych z żywnością podczas jednej minuty takiego kontaktu⁶.
Doustne przyjmowanie sody czy też dodawanie jej do kąpieli w wannie z opcją wytwarzania bąbelków skutkuje zmianą środowiska pH całego organizmu. Odczyn pH przesuwa się w takiej sytuacji od kwasowego w kierunku zasadowego. Jest to spowodowane faktem, że wodorowęglan sodu jest donorem elektronów. Wraz ze wzrostem pH zwiększa się napięcie komórkowe i stężenie tlenu w komórkach.
Zwiększanie się napięcia komórkowego, podwyższanie poziomu energii oraz aktywności komórkowej wiążą się z suplementacją wodorowęglanem sodu, który od dawna znany był jako doskonałe lekarstwo w przypadku chorób nerek. Stacje dializ regularnie korzystały z sody, ale, podobnie jak na innych oddziałach medycznych, ich pracownicy wolą się tym faktem nie chwalić. Specjaliści nie chcą zostać przyłapani na stosowaniu czegoś tak prostego, taniego i niezwiązanego z przemysłem farmaceutycznym, jak soda.
Historia wodorowęglanu sodu jest długa, ponieważ wspomnianej substancji używa się jako leku od ponad 150 lat. Wszyscy w USA znają markę sody pod nazwą Arm & Hammer, lecz tylko nieliczni lekarze i ludzie bez wykształcenia medycznego rozumieją, dlaczego mowa o tak wartościowym środku medycznym. Tajemnica sody tkwi w jonie wodorowęglanowym. Sam sód nie ma w tym wypadku większego znaczenia!
Wodorowęglan sodu jest jednym z obdarzonych największym potencjałem środków stosowanych przez lekarzy z oddziałów ratunkowych i intensywnej terapii, ponieważ jon wodorowęglanowy potrafi niemal natychmiastowo uderzyć w fizjologię komórki, niemal błyskawicznie na nią wpływać. Zazwyczaj ciało nie potrzebuje dodatkowych porcji sodu. Zawsze pragnie jednak wodorowęglanu – chyba że ktoś żyje w nieskazitelnie czystej dolinie, spożywa idealną żywność i pije czystą wodę.
Jak podaje Bryan Thomlison, dyrektor do spraw publicznych w firmie Church & Dwight, będącej największym producentem sody, którego siedziba mieści się w Princeton w stanie Nowy Jork, mieszkańcy Ameryki Północnej zużywają około pół miliarda kilogramów sody każdego roku. Co więcej, zużycie wodorowęglanu sodu wzrasta o 3% każdego roku. Jest to wskaźnik dwukrotnie wyższy niż przyrost naturalny w USA.
Opinia publiczna zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, jak przydatną substancją jest soda. Wodorowęglan sodu wyszedł z podziemia i zaczął pojawiać się pod postacią zaskakującej liczby produktów komercyjnych, od szamponów, przez środki czyszczące i pasty do zębów, po produkty, które leczą nowotwory i inne choroby przewlekłe. Pokazuje to, jak wielkie jest zapotrzebowanie na niemal magiczną umiejętność sody polegającą na przywracaniu chemicznej równowagi.
Jasnym przesłaniem przyświecającym napisaniu tej książki jest wyraźne ukazanie, że nie warto odżegnywać się od korzystania z wodorowęglanu sodu w zakresie leczenia nowotworów i większości pozostałych zaburzeń klinicznych.
W jaki sposób soda wpływa na ciało?
Wyniki badań udowodniły, że w przeciwieństwie do soli kuchennej wodorowęglan sodu nie podnosi ciśnienia krwi. Gdy spożywamy zwykłą sól, żadne zawarte w niej minerały nie zostają wykorzystane przez organizm, co decyduje o różnicy w kwestii regulacji ciśnienia krwi. Kiedy ktoś używa produktów, które nazywamy solą nierafinowaną bądź bocheńską, obecność wszystkich niezbędnych minerałów powoduje zablokowanie wahań ciśnienia krwi.
Wodorowęglan ma możliwość kierowania centralną osią naszego biologicznego życia – systemem buforowym w postaci środowiska pH, a zatem względną zasadowością naszych tkanek. Każda reakcja biochemiczna jest wrażliwa na określone zakresy pH, ponieważ wszystkie enzymy decydujące o tych reakcjach przy rozmaitych zakresach pH wykazują różnorodną aktywność. Poziom pH twojego organizmu wpływa na aktywność wszystkich funkcji metabolicznych, jakie mają miejsce w organizmie. pH ma również wpływ na przewodzenie impulsów elektrycznych w ludzkim ciele, aktywność międzykomórkową, a także sposoby korzystania z enzymów, minerałów i witamin.
Każda osoba cierpiąca z powodu nowotworu bądź innej choroby przewlekłej powinna w pełni zdawać sobie sprawę, że pH jest czynnikiem decydującym o większości procesów komórkowych. Badania z zakresu fizjologii medycznej wykazały, że równowaga pH w ludzkim krwiobiegu należy do najważniejszych elementów biochemicznej równowagi.
Kilka tygodni temu kupiłem pańską książkę na temat wodorowęglanu sodu. Odmieniła ona moje życie. Wierzę, że sam Bóg działał poprzez pana i pański zespół, szerząc wiedzę o naturalnej zdolności ludzkiego organizmu do odzyskiwania zdrowia pod warunkiem zapewnienia właściwego ku temu środowiska. Dziękuję, doktorze! Od pewnego czasu czytałem pański newsletter i właśnie w nim natrafiłem na informacje dotyczące książki o sodzie. Choć nasza sytuacja finansowa jest daleka od idealnej, poczułem, że pańskie badania mogą mi pomóc. Przyznam nawet, że po tygodniu od przeczytania wspomnianej publikacji i stosowania zawartych w niej zaleceń praktycznie uwolniłem się od pokrzywki, która była moim wieloletnim problemem.
Zacząłem od kombinacji zwykłej sody z wodą. Fuj! Ledwie potrafiłem się zmusić, aby to wypić. Byłem jednak głęboko zmobilizowany, by osiągnąć równowagę pH, o której pan mówi. Zapoznałem się z dalszymi informacjami na temat różnych kombinacji substancji aplikowanych doustnie i postanowiłem, że spróbuję połączyć w proporcji 3:1 syrop klonowy z sodą. Taka kombinacja zadziałała rewelacyjnie. Bardzo przypadł mi również do gustu jej smak. Nie mogłem uwierzyć, że potrafię zjeść taką ilość cukru!
Pisząc te słowa, szczerze się uśmiecham i czuję się niewysłowienie wspaniale. Mam dobry nastrój, poziom mojej energii nieustannie wzrasta, a przede wszystkim zanikły wszelkie obrzęki i zniknął towarzyszący mi dotychczas świąd. Włosy znów rosną mi gęsto, skóra znów świetnie wygląda i nie odczuwam ciągłego zmęczenia. Wciąż trudno mi uwierzyć, że zaszły we mnie tak pozytywne zmiany. Nieustannie dziękuję Bogu za to, że zainspirował pana do pracy.
Ostatnio, zgodnie z pańskimi wskazówkami, wprowadziłem do swojej diety preparat z jodem o nazwie Nascent iodine. Wygląda na to, że rzeczywiście brakowało mi tego składnika, ponieważ wspomniany suplement wzmocnił korzystne działanie sody. Moje dzieci również korzystają z wyników pańskich badań. Cieszę się, że znalazłem alternatywne rozwiązania, uzupełniające doskonale elementy głównego nurtu medycyny.
L. C., Delaware, USA
* Przypadek autora listu przypomina historię, którą Yuri Elkaim opisał w książce „Sposób na chroniczne zmęczenie”. Więcej informacji na ten temat można znaleźć w wymienionej wyżej publikacji, która jest dostępna w sklepie www.vitalni24.pl (przyp. wyd. pol.).
Wskaźnik pH naszego ciała jest bardzo istotny, ponieważ kontroluje tempo reakcji biochemicznych zachodzących w ludzkim organizmie. Dokonuje tego poprzez kontrolę tempa aktywności enzymatycznej i szybkości przewodzenia impulsów elektrycznych w ciele. Im wyższy jest poziom pH (bardziej zasadowy) danej substancji bądź roztworu, tym większy opór wykazuje owa substancja bądź roztwór.
Zmiany środowiska pH skutkują głębokimi zmianami na poziomie biologicznym. Nawet geny znajdują się pod bezpośrednim wpływem zewnętrznego pH. Ważne zmiany w zakresie środowiska pH nie tylko oddziałują na kształt enzymu, lecz także przekształcają właściwości i kształt substratu⁷. Gdy pH jest zbyt niskie, co ma miejsce przy nadmiernym zakwaszeniu organizmu, substrat nie może zostać przekształcony w swoją aktywną formę bądź też nie będzie podatny na katalizę. Zwiększony stres oksydacyjny, który zbiega się niemal proporcjonalnie ze zmianami pH podczas przechodzenia w stan kwasowy, jest szczególnie niebezpieczny dla mitochondriów, które są najbardziej narażone na działanie stresu tlenowego. Epigenetyka, która krok po kroku zastępuje tradycyjną genetykę, wskazuje, że na to, jak zachowują się nasze geny, w większym stopniu niż samo dziedziczenie wpływają takie czynniki środowiskowe, jak dieta czy palenie papierosów.
Każdy enzym funkcjonuje w dość wąskim przedziale pH. Dla każdego z nich wyróżnia się również zakres pH, w którym obserwuje się największą aktywność enzymu (optymalne pH). Takie wyróżnienie wynika z faktu, że zmiany w środowisku pH potrafią tworzyć bądź niszczyć wiązania wewnątrz cząsteczek i pomiędzy nimi, przeobrażając kształt enzymu, a tym samym wpływając na jego skuteczność.
Sprawianie, by pacjent poczuł się lepiej
Doktor Eric Chan napisał: „Zwykłem stosować terapię z podawanym dożylnie wodorowęglanem sodu jako naturopatyczny zabieg dla osób, które reagowały na permanentnie obecne w środowisku alergeny albo na substancje chemiczne. Ta wspaniała terapia była niezwykle przydatna w okresie intensywnych pyleń w Vancouver, czyli na wiosnę i na początku lata. Alkalizujący, podawany dożylnie, wodorowęglan sodu w wielu przypadkach od razu blokował reakcję alergiczną lub atak astmy, gdyż powyższe reakcje nie mają szans przetrwać w środowisku zasadowym. Niektórzy moi pacjenci odnieśli spore korzyści ze spożywania każdego wieczoru napoju o charakterze alkalizującym w celu zredukowania swojej nadwrażliwości na substancje chemiczne. Wszystkie leczone przeze mnie osoby w Vancouver oraz Richmond bardzo dobrze reagowały na tę kurację”.
Konkluzja, do której dochodzi doktor Chan, jest następująca: „Opierając się na wszystkich prowadzonych przeze mnie przypadkach, wnioskuję, że zwiększanie alkalicznego bufora ochronnego tkanek sprawia, że chorzy czują się lepiej. Jak wspomniałem, taka zależność dotyczy szczególnie pacjentów wyczulonych na substancje chemiczne. Środowisko zasadowe może zatem pełnić funkcję ‘lekarstwa’ w tym znaczeniu, że zwiększa zdolność organizmu do reagowania w odpowiedni sposób na szkodliwe bodźce. Gdy zalecam powyższym pacjentom dożylne przyjmowanie wodorowęglanu sodu, otrzymują go oni zwykle dwa razy w tygodniu przez 4 do 5 tygodni. Soda jest efektywnym środkiem służącym do bezpośredniego poprawiania stanu zdrowia na poziomie komórkowym poprzez zwiększanie zasadowości tkanek”.
Ciągłe i regularne aplikowanie wodorowęglanu sodu za pośrednictwem dożylnych infuzji jest powiązane ze zmniejszeniem częstotliwości występowania ostrej dysfunkcji nerek u pacjentów po operacji serca, którym wszczepiono by-pass sercowo-płucny⁸.
Wodorowęglan sodu jest cenioną od wielu lat metodą „przyspieszania” procesu odtwarzania właściwych poziomów jonów wodorowęglanowych w organizmie. Wodorowęglan sodu jest substancją nieorganiczną, silnie alkalizującą i, podobnie jak inne substancje mineralne, wpływa korzystnie na długą listę funkcji biologicznych. Zdaje się być również jednym z najbardziej przydatnych lekarstw, ponieważ jego budowa czyni z niego substancję o kluczowym znaczeniu dla zdrowia i życia. Jest tak pomocny i wszechstronny, że zwiększa nawet nośność spermy, a tym samym ułatwia jej dostanie się do kanału szyjki macicy⁹.
Pożyteczny przy większości problemów medycznych
Wodorowęglan sodu (soda oczyszczona) jest wykorzystywany do produkcji niektórych płynów do płukania ust. Związek ten działa bowiem jako mechaniczny środek czyszczący jamę ustną i dziąsła. Neutralizuje on również wytwarzanie kwasów w ustach, a jako środek antyseptyczny wzmacnia ochronę przed infekcjami. Substancje antyseptyczne są skuteczną bronią przeciw drobnoustrojom, dlatego wykorzystuje się je na żywej tkance bądź skórze w celu zminimalizowania prawdopodobieństwa wystąpienia infekcji, sepsy czy też zajścia procesu gnilnego. Środki te różnią się zwykle od antybiotyków zdolnością przenikania do organizmu poprzez układ limfatyczny w celu eliminowania znajdujących się w nim bakterii. Od substancji dezynfekujących odróżnia je to, że nie stosuje się ich do usuwania drobnoustrojów z przedmiotów martwych. Wodorowęglan sodu wykorzystywany w celu ochrony jamy ustnej doprowadził do statystycznie znaczącego zmniejszenia (p < 0,05) ilości bakterii gatunku Streptococcus mutans.
Niektóre środki antyseptyczne są prawdziwymi niszczycielami bakterii (substancjami bakteriobójczymi), które w przeciwieństwie do środków bakteriostatycznych nie ograniczają się wyłącznie do redukcji namnażania się drobnoustrojów. Substancje przeciwbakteryjne są środkami antyseptycznymi, które wykazały się udowodnioną zdolnością do zwalczania bakterii. Określenie to jest szczególnie przydatne do opisywania środków, które zabijają tylko i wyłącznie bakterie. Substancje określane mianem mikrobicydów charakteryzują się tym, że niszczą cząsteczki wirusów, a innymi ich nazwami są substancje wirusobójcze lub przeciwwirusowe.
W 1947 roku na łamach czasopisma British Medical Journal doktor Hedda Gorz (z Polish Hospital w Storrington) napisał:
W trakcie powstania warszawskiego brakowało nam leków, w szczególności środków antyseptycznych. Podczas opatrywania ran i w trakcie operacji korzystaliśmy więc z roztworu wodorowęglanu sodu o stężeniu 5%. Osiągane przez nas rezultaty były znakomite. Wszyscy członkowie naszego zespołu medycznego byli z nich tak zadowoleni, że po wojnie zdecydowałem się na dalsze korzystanie z tego powszechnie dostępnego środka w swojej praktyce lekarskiej. Podczas trwania walk rannych musieliśmy leczyć w piwnicach lub innych miejscach, które nie nadawały się do prac personelu medycznego. Brakowało w nich zarówno wody, jak i leków. Pracowaliśmy w tak okropnych warunkach, organizowaliśmy izby chorych w piwnicach i podziemnych schronach, a masa pacjentów miała otwarte rany, regularnie zanieczyszczane pyłem ze zbombardowanych budynków. Wszystkim tym ludziom staraliśmy się nieść pomoc, korzystając z roztworu wodorowęglanu sodu o pięcioprocentowym stężeniu. Był to jedyny środek, jaki w owym czasie mieliśmy do dyspozycji. Okazało się, że doskonale sprawdził się on we wszystkich przypadkach, w których otwarte rany były nieustannie narażone na działanie patogenów bytujących w źle wentylowanych pomieszczeniach. Dobrze działał nawet w przypadkach otwartych ran płuc, które charakteryzują się nieprzyjemnym zapachem, doskonale znanym każdemu chirurgowi.
Wodorowęglanowe balsamy
Z wodorowęglanu sodu można przygotować leczniczą pastę (wystarczy wymieszać 3 części sody z jedną częścią wody), którą następnie należy nanieść bezpośrednio na miejsce pokryte wysypką bądź podrażnione. Woda z powyższej mieszanki szybko paruje, co sprawia, że na skórze pozostaje po chwili warstwa czystej sody. Wodorowęglan sodu okazuje się również lekarstwem terapeutycznym w przypadku zawrotów głowy¹⁰. Neurologiczny aspekt związany z sodą również jest niezwykle interesujący. Dla przykładu, jeśli przypadkiem spożyjemy produkt zawierający aspartam, składnik ukryty w wielu gumach do żucia, a nawet suplementach dla dzieci (czego przykładem są choćby witaminy Flintstones), pH moczu natychmiast przyjmie odczyn kwasowy o wartości 5,5 lub niższej.
Układ nerwowy sprawuje kontrolę nad wskaźnikiem pH całości organizmu, przypomina pod tym względem termometr. Pod wpływem enzymów wytwarzanych przez organizm aspartam rozpada się do metanolu, który następnie zamienia się w formaldehyd. Kiedy do tego dojdzie, ciało dość szybko zmienia odczyn na kwasowy, co z kolei skutkuje samodzielnym wypaleniem się układu nerwowego. Szkody ponoszą również układ odpornościowy i mechanizm homeostatyczny, które pomagają układowi nerwowemu zachować funkcjonowanie organizmu.
Aby uchronić się przed poważnymi skutkami uszkodzenia układu nerwowego, wystarczy skorzystać z prostego antidotum, jakim jest bez wątpienia soda. Środowisko pH mózgu jest raczej kwasowe, ponieważ większość tlenu zawartego w ciele (przynajmniej według proporcji wagowej) jest wchłaniana przez ten narząd, co z kolei powoduje, że mózg jest relatywnie bardziej podatny na uszkodzenie niż inne narządy.
Biologiczna terapia na autyzm i całościowe zaburzenie rozwoju (PDD)
Pewna matka napisała: „Ta substancja okazała się na tyle skuteczna w przypadku obojga moich dzieci, że ryzyko śmierci praktycznie u nich zniknęło, nawet pomimo faktu, że stwierdzono u nich bardzo wysokie stężenie drożdży”. Przywracanie równowagi kwasowo-zasadowej przynosi ulgę w wielu przypadkach alergii. Patricia Kean napisała: „U tych dzieci wystąpiły poważne zaburzenia chemii elektrolitycznej. Miały one również tendencję do nadmiernej kwasowości organizmu (niski poziom tlenku węgla). Uzyskane dane okazały się fascynujące i zdecydowanie wskazywały na kwasicę i niedotlenienie krwi (niskie stężenie jonów wodorowęglanu w surowicy krwi = niski poziom O₂). Zastosowano zarówno wodorowęglan sodu, jak również wodorowęglan potasu i węglan magnezu. Dopiero teraz zaczynamy rozumieć, dlaczego tak duża liczba dzieci reagowała na środek Buffered C (w skład którego wchodził wodorowęglan potasu, węglan wapnia i węglan magnezu), podczas gdy inne dzieci potrzebowały bardziej specyficznego środka buforującego (na przykład u niektórych dzieci doszło do wyraźnej utraty niacyny, wskutek czego wymagały one zaaplikowania wodorowęglanu niacyny)”.
Zwyczajny produkt obecny w większości gospodarstw domowych, używany do pieczenia i czyszczenia, a od czasu do czasu stosowany przy użądleniach pszczół i neutralizacji kwasów żołądkowych, okazał się lekarstwem tak silnym, że pozwala wielu pacjentom uniknięcia dializ. W cięższych przypadkach z kolei czyni sam proces dializowania łatwiejszym do zniesienia.
Wodorowęglan sodu często jest wykorzystywany jako środek zobojętniający kwasy. Gdy przyjmie się go doustnie, przynosi ulgę osobom cierpiącym na zgagę. Przyjmowany doustnie, służy również do leczenia przewlekłych form kwasicy metabolicznej, takich jak chroniczna niewydolność nerek czy nerkowa kwasica kanalikowa. Soda może być również skutecznym środkiem służącym do alkalizacji moczu. W takich wypadkach zażywa się ją do minimalizowania skutków przedawkowania aspiryny oraz do leczenia kwasowych kamieni nerkowych.
W przypadku kwasicy oddechowej podawany dożylnie jon wodorowęglanowy zwiększa możliwości buforowe kwasu węglowego/wodorowęglanu znajdującego się w surowicy krwi, a co za tym idzie, podnosi jej pH. Z tego powodu wodorowęglanu sodu używa się w trakcie wykonywanej przez personel medyczny resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Dożylne aplikowanie wodorowęglanu jest wskazane jedynie wówczas, gdy pH krwi jest obniżone (< 7,1–7,0).
Istnieje wiele medycznych sytuacji, w których soda oczyszczona wykazuje się dużą przydatnością. Wkrótce zaprezentuję jej wykorzystanie w celu zwalczania nowotworów, chorób nerek, astmy i cukrzycy. Zanim jednak do tego przejdę, musimy przyjrzeć się zasadniczej przyczynie tak wielkiej przydatności wodorowęglanu sodu oraz odpowiemy na pytanie, dlaczego właściwa ilość tej substancji jest tak ważna dla naszego zdrowia.PRZYPISY
Wstęp
¹ Yashpal S. Malik, Sagar M. Goyal, „Virucidal efficacy of sodium bicarbonate on a food contact surface against feline calicivirus, a norovirus surrogate”, International Journal of Food Microbiology, Department of Veterinary Population Medicine, College of Veterinary Medicine, University of Minnesota, tom 109/1–2, 25 maja 2006, s. 160–163. Skuteczność antywirusowa wodorowęglanu sodu wzrastała wraz z połączeniem jego działania z aldehydami lub nadtlenkiem wodoru.
² Wodorowęglan sodu w ilości 50 mmoli na litr płynu nawadniającego podawanego dożylnie i/lub wodorowęglan sodu w ilości 1000 mg/m² podawany w formie doustnej co 6 godzin. Działania po zastosowaniu chemioterapii: poziomy metotreksatu w surowicy krwi – 30 minut po zakończeniu infuzji; przerwy co 12 godzin od rozpoczęcia infuzji x 2; następnie co 8 godzin przez całą dobę, co najmniej przez jeden dzień. W celu nawodnienia: kontynuacja płynem aplikowanym dożylnie w ilości 100–125 ml na godzinę, w celu utrzymania ilości wydalanego moczu powyżej 60 ml na godzinę. Należy objąć ścisłą kontrolą ilość przyjmowanych i wydalanych substancji płynnych. Pomiary powinny być wykonywane co godzinę przez całą dobę. W celu alkalizacji: kontynuacja procesu zwiększania zasadowości przed chemioterapią przez 24 godziny po zakończeniu infuzji. www.cancercare.on.ca/pdfchemo/hdmtx-osteo.pdf
³ N. Raghunand, X. He, R. van Sluis, B. Mahoney, B. Baggett, C. W. Taylor, G. Paine-Murrieta, D. Roe, Z. M. Bhujwalla, R. J. Gillies, „Enhancement of chemotherapy by manipulation of tumourpH”, Arizona Cancer Center.
⁴ www.cancerbackup.org.uk/Treatments/Chemotherapy/Combinationregimen/Hyper-CVAD.
⁵ Ten lek jest mocno toksyczny, w związku z czym bez względu na to, czy mamy do czynienia z substancją w formie proszku czy roztworu, należy obchodzić się z nim bardzo ostrożnie. Równie ostrożnie trzeba go stosować. Należy unikać wdychania jego pyłu oraz oparów, a także nie dopuścić do kontaktu szkodliwej substancji ze skórą, błonami śluzowymi, a w szczególności z oczami. Ze względu na toksyczne właściwości mechloretaminy (obejmujące między innymi działanie żrące, rakotwórcze, mutagenne i teratogenne) przed użyciem lekarstwa koniecznie należy zapoznać się ze specjalnymi procedurami postępowania, a następnie ściśle ich przestrzegać. Wynaczynienie leku w obrębie tkanek podskórnych prowadzi do powstania bolesnych stanów zapalnych. Obszar objęty stanem zapalnym zwykle twardnieje i może dojść w jego obrębie do martwicy tkanek. Jeśli nastąpi oczywisty wyciek lekarstwa, miejscową reakcję da się zminimalizować natychmiastową infiltracją zagrożonego obszaru sterylnym, izotonicznym tiosiarczanem sodu (1/6 molowym) oraz zimnym kompresem, przyłożonym na 6 do 12 godzin. W przypadku 1/6 molowego roztworu tiosiarczanu sodu należy rozpuścić 4,14 g tego środka w 100 ml sterylnej wody do iniekcji lub 2,64 g bezwodnego tiosiarczanu sodu rozpuścić w 100 ml sterylnej wody do iniekcji. Można też rozcieńczyć 4 ml tiosiarczanu sodu do iniekcji o stężeniu 10% z 6 ml sterylnej wody do iniekcji.
Rozdział 1
⁶ Yashpal S. Malik, Sagar M. Goyal, „Virucidal efficacy of sodium bicarbonate on a food contact surface against feline calicivirus, a norovirus surrogate”, International Journal of Food Microbiology, Department of Veterinary Population Medicine, College of Veterinary Medicine, University of Minnesota, tom 109/1–2, 25 maja 2006, s. 160–163. Skuteczność antywirusowa wodorowęglanu sodu była większa w połączeniu z aldehydami lub nadtlenkiem wodoru.
⁷ Enzymy są katalizatorami białek wpływającymi na prędkość reakcji. Substancje, na które oddziałują enzymy, a które wskutek tej działalności ulegają przemianom, określa się mianem substratów. Z kolei substancje powstające w wyniku powyższej reakcji to produkty. Reakcje kontrolowane przez enzymy są w większości odwracalne i obejmują tworzenie się pośrednich kompleksów enzym-substrat.
⁸ Hui Zhang, Nadia Ameen, James E. Melvin, Sadasivan-Vidyasagar, „Acute inflammation alters bicarbonate transport in mouse ileum”, The Journal of Physiology 588/5, 1 marca 2010.
⁹ Okamura i inni, 1985, Speroffet i inni, 1994.
¹⁰ http://sciencelinks.jp/j-east/article/200421/000020042104A0734385.php.