Upiór rodu Canterville'ów. Angielski z Oscarem Wilde'em - ebook
Upiór rodu Canterville'ów. Angielski z Oscarem Wilde'em - ebook
Angielski Przy Okazji! Pełny Angielski Tekst. 100% Tłumaczenia! Ucz się angielskiego czytając ciekawe książki, przygotowane według Metody Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka
———————–
Opis serii:
Książki z serii Metoda Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka służą do nauki języka angielskiego przy okazji czytania ciekawych książek w języku oryginalnym z wplecionym dosłownym polskim tłumaczeniem. Metoda polega na specjalnej adaptacji treści w taki sposób że cała zawartość książki jest podzielona na akapity. Najpierw czytamy akapit, z wplecionym polskim tłumaczeniem i niektórymi gramatycznymi i fonetycznymi wyjaśnieniami. Następnie ten sam akapit czytamy już bez tłumaczenia, w oryginalnym języku, czyli „płyniemy bez asekuracji”. Właśnie wtedy nasz mózg przyzwyczaja się do rozumienia języka obcego. Całość jest na tyle spójna, że odbiorca ma poczucie czytania książki w oryginale i przyswaja język, znajdując się w naturalnym stanie rozluźnienia i zaciekawienia treścią. U podstaw Metody leżą między innymi założenia Sugestopedii dr. G Łozanowa, a także prace Jego następców i samodzielnych lingwistów, A.Leontieva, G. Kitajgorodskiej. Seria zawiera dzieła klasyków literatury brytyjskiej i amerykańskiej i w ten sposób przybliża czytelnikowi specyfikę anglojęzycznej kultury. Język oryginału nie jest w żaden sposób uproszczony ani skrócony.
Opis książki/treści:
Bardzo często ekranizowane opowiadanie grozy z dużą dozą humoru. Otóż duch, od wieków zamieszkujący zamek, który kupili gruboskórni Amerykanie, już całkowicie stracił nadzieję, że uda mu się kiedykolwiek ich przestraszyć. Ale urocza córka Amerykanina poznaje historie upiora i ratuje go od męki przeszłości. „… Biedny sir Simon! Wiele mu zawdzięczam… … Nauczył mnie, czym jest Życie, co znaczy Śmierć i dlaczego Miłość jest od nich silniejsza….” Bardzo szybka, lekka, przyjemna lektura, z gracją,nienachalną dawką sarkazmu i głębszym podtekstem od Oscara Wilde’a.
Kategoria: | Angielski |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65537-78-2 |
Rozmiar pliku: | 4,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Polskie tłumaczenie podane w treści ma charakter jedynie wspomagający. Jest to tak zwane szybkie tłumaczenie instant, które ma na celu przybliżyć czytelnikowi znaczenie poszczególnych angielskich słów, wyrazów czy myśli.
Głównym źródłem przekazu, nośnikiem emocji i wrażeń jednak jest i powinna być dla czytelnika oryginalna treść w języku angielskim.
Tłumaczenie wykorzystane w niniejszej książce nie stanowi samodzielnej jednostki przekazu myśli, publikacji czy treści.
Z góry dziękujemy za Państwa uwagi i komentarze, które można kierować na adres e-mail: [email protected] metody
Książki z serii Metoda Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka od Mistrzów Brytyjskiego i Amerykańskiego Słowa służą do nauki języka angielskiego za pomocą czytania ciekawych książek w oryginalnym języku bez słownika (w treść jest wplecione polskie tłumaczenie).
Dla kogo?
Dla każdego, kto chce się uczyć języka angielskiego bez względu na dotychczasowy poziom.
Jak to działa?
Po prostu czytamy książkę, zagłębiając się w zajmującą treść. Cała zawartość książki jest podzielona na akapity. Najpierw czytamy akapit, gdzie po każdym zwrocie podane są w nawiasach polskie tłumaczenie i niektóre gramatyczne wyjaśnienia, następnie ten sam akapit czytamy już bez tłumaczenia, w oryginalnym języku, czyli płyniemy bez asekuracji. Właśnie wtedy następuje moment, kiedy nasz mózg przyzwyczaja się do rozumienia języka obcego. Język oryginału nie jest w żaden sposób uproszczony czy dopasowany do poziomu, nie ma żadnej ingerencji, dzięki temu ma wszystkie tak zwane słowne lokalne przyprawy. Pozwala to całkowicie pogrążyć się w czytaniu i zapomnieć, że uczymy się języka. Nasz mózg w takim stanie rozluźnienia i zaciekawienia zapamiętuje więcej, szybciej i na dłużej.
A co z mówieniem?
Taka metoda pozwala uzbierać olbrzymi zapas słownictwa i nauczyć się przede wszystkim rozumienia języka obcego ze słuchania czy czytania. Poprawnego mówienia natomiast ta metoda nie wykształci – należy wypracować je przez czynne posługiwanie się mową w kontaktach i relacjach. Można powiedzieć, że za pomocą takiego czytania kładziemy potężny pasywny grunt w postaci znajomości słownictwa i słuchania ze zrozumieniem, na którym bardzo łatwo można później zbudować umiejętność mówienia w kontaktach i relacjach.
Jak szybko nauczę się języka, stosując taką metodę?
Stosując tę metodę intensywnie (poświęcając na lekturę minimum jedną–dwie godziny dziennie), można nauczyć się czytać ze zrozumieniem w ciągu około trzech miesięcy. W rok (w zależności od intensywności) można opanować język, czytając na początku takie książki, a potem dodatkowo szkoląc umiejętność mówienia.Dlaczego muszę czytać,
żeby nauczyć się języka?
Żeby posługiwać się danym językiem na poziomie codziennej komunikacji, a nawet wyższym, w zupełności wystarczy znać około 3000 słów. Jednak do zdobycia umiejętności czytania bez słownika czy rozumienia języka, na przykład podczas oglądania telewizji czy słuchania naszego rozmówcy, potrzebujemy dużo więcej słów – około 10 000. Podręczniki do nauki języka wszystkich poziomów zawierają co najwyżej około 3000 słów. I właśnie po to, żeby uzupełnić tę lukę, potrzebne jest czytanie książek, które mają w sobie ogromny zapas nowego i powtarzającego się słownictwa. Czytając literaturę piękną, jesteśmy zainteresowani treścią i przebiegiem wydarzeń. Zazwyczaj zapominamy wtedy, że uczymy się języka. Tym sposobem pozbywamy się barier psychologicznych, emocjonalnych czy motywacyjnych, które często występują w trakcie nauki, a to z kolei otwiera w naszym umyśle olbrzymie zasoby pamięci. Czytając książki z tłumaczeniem bez konieczności zaglądania do słownika, możemy sobie pozwolić całkowicie skierować swoją uwagę na ciekawą treść od mistrzów brytyjskiego i amerykańskiego słowa.Opis książki
Autor
Oscar WILDE (1854–1900) – irlandzki poeta, prozaik, dramatopisarz, a między innymi utalentowany esteta, głoszący hasło „sztuka dla sztuki”, można powiedzieć: twórca estetyzmu. Czy coś więcej? Postać na pewno skomplikowana. Powstało szereg powieści biograficznych o Oscarze Wildzie, między innymi jego największe dzieło „Portret Doriana Graya”, który sam autor uważał częściowo za swoją duchową autobiografię. Poza tym to bardzo niejednoznaczna, czasami wręcz kontrowersyjna, silna postać. Bardzo głęboki filozof, badacz dusz i słabości ludzkich, świetny twórca słowa, błyskotliwy, wymowny i nonszalancki.
Opis książki/treści
Bardzo często ekranizowane opowiadanie grozy z dużą dozą humoru. Duch od wieków zamieszkujący zamek, który kupili gruboskórni Amerykanie, już całkowicie stracił nadzieję, że uda mu się kiedykolwiek ich przestraszyć. Ale urocza córka Amerykanina poznaje historię upiora i ratuje go od męki przeszłości. „...Biedny pan Simon! Wiele mu zawdzięczam. (...) Dał mi możliwość zobaczyć, czym jest Życie i czym jest Śmierć i dlaczego miłość jest silniejsza od nich...” Bardzo szybka, lekka, przyjemna lektura od Oscara Wilde’a, z gracją, nienachalną dawką sarkazmu i podtekstem.Wskazówki dla czytelnika
Język w swojej naturze jest środkiem, nie celem, dlatego najlepiej przyswajać go nie wtedy, kiedy specjalnie się go uczysz, ale wtedy, kiedy naturalnie się nim posługujesz – w bezpośrednim, żywym kontakcie albo zagłębiając się w lekturze. Wtedy język przyswaja się sam z siebie, nieświadomie.
Twoja pamięć długoterminowa jest ściśle związana z tym, co czujesz w konkretnym momencie – zależy od Twojego stanu psychicznego i od siły emocji, a nie od liczby powtórzeń. Żeby naprawdę coś zapamiętać, nie musisz mechanicznie wkuwać. Dużo ważniejsze są nowe wrażenia. Zamiast kilka razy powtarzać dane słowo, lepiej spotkać je w różnych kombinacjach i kontekstach semantycznych wypełnionych nowymi emocjami.
Większość ogólnie stosowanych słów czytanych zgodnie z metodą Ilyi Franka możesz zapamiętać bez wkuwania, naturalnie – przez to, że słowa się po prostu powtarzają. Dlatego, czytając tekst, nie staraj się ich zapamiętać. „Dopóki nie przyswoję, nie ruszam dalej” – ta zasada w tym przypadku nie działa. Im bardziej naturalnie będziesz czytać, im szybciej będziesz się posuwać naprzód, tym lepiej. Wtedy ilość materiału zamienia się w jakość. Dlatego po prostu czytaj, myśląc nie o języku obcym, którego musisz się uczyć, ale o treści książki.
Główny problem wszystkich, którzy bardzo długo uczyli się jakiegoś języka obcego, polega na tym, że robią to pomału, nie angażując się całkowicie. Język to nie matematyka – nie trzeba się go uczyć, do niego należy się przyzwyczajać. Tutaj główną rolę odgrywa nie logika, lecz pamięć i wykształcona umiejętność. Pod tym względem można go porównać do sportu, którym trzeba zajmować się systematycznie i regularnie, ponieważ inaczej trudno jest osiągnąć dobre rezultaty.
Jeśli zaczniesz czytać od razu i dużo, to poziom swobodnego czytania w języku obcym będzie kwestią trzech–czterech miesięcy (gdy zaczynasz od zera). Jeśli jednak pozwolisz sobie na długie przerwy i nie będziesz czytać systematycznie, to zaczniesz się męczyć i utkniesz w jednym miejscu.
Z tego punktu widzenia język jest podobny do góry lodowej – na nią trzeba się szybko wspiąć. Dopóki tego nie zrobisz, będziesz się ześlizgiwać w dół. Gdy opanujesz już poziom swobodnego czytania, ta umiejętność pozostanie na zawsze, a razem z nią całe słownictwo – nawet jeśli powrócisz do lektury za kilka lat. Jeśli jednak nie dojdziesz do tego etapu, cały wysiłek włożony w naukę języka może po prostu zostać zmarnowany.
A co z gramatyką? Dla zrozumienia tekstu uzupełnionego taką liczbą podpowiedzi znajomość gramatyki właściwie przestaje być ważna – i tak wszystko rozumiesz. Mimo to za jakiś czas przyzwyczaisz się do określonych struktur gramatycznych, a gramatyka jako taka przyswoi się automatycznie. Przypomina to sytuację, gdy uczysz się języka, przebywając przez dłuższy czas w jakimś środowisku językowym, bez konieczności opanowywania jakichkolwiek zasad gramatycznych.
Nie mówię tego, żeby zniechęcić Cię do nauki gramatyki, która jest bardzo ciekawą i potrzebną częścią językoznawstwa, tylko po to, by uświadomić Ci, że zabrać się do czytania książek Ilyi Franka mogą prawie wszyscy, również ci, którzy nie mają dużego rozeznania w gramatyce. Wystarczy minimalna jej znajomość. Czytanie takich książek polecane jest już na samym początku kontaktu z językiem. A gramatyką, nawiasem mówiąc, lepiej się zająć już po tym, jak opanujesz poziom rozumienia języka i przyzwyczaisz się do niego. Dopiero wtedy jej nauka będzie naprawdę potrzebna i zalecana.
Książka, którą za chwilę zaczniesz czytać, pomaga przełamać najważniejszą barierę: poszerzyć słownictwo i przywyknąć do logiki języka, a przy tym zaoszczędzić dużo czasu i sił.
Metoda Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka to specjalny sposób adaptacji tekstu służący do nieświadomego przyswajania języka obcego. Może być używana jako wsparcie, dodatek do praktyki mówienia w obcym języku, ale też jako główne narzędzie do uczenia się języka obcego. Czytamy po prostu książki przełożone według tej metody. Tekst jest podzielony na krótkie części – najpierw kawałek z wplecionym dosłownym polskim tłumaczeniem, a następnie ten sam tekst, ale już bez tłumaczenia. Tłumaczenie zawiera krótkie komentarze gramatyczne, semantyczne bądź fonetyczne. To zapewnia spokój i świadomość, że nic Ci nie umknie. Tekst jest przedstawiony jako całość, nie ma podziału na lewą i prawą część (z tłumaczeniem i bez), co zapewnia holistyczny odbiór informacji i nieświadome połączenie polskiego i angielskiego tłumaczenia.
Jeśli dopiero zaczynasz się uczyć języka angielskiego, najpierw możesz czytać kawałek tekstu przełożonego (z tłumaczeniem), a później – tekst oryginalny. Jeśli podczas lektury oryginału umknęło Ci tłumaczenie jakiegoś słowa, jednak całość jest zrozumiała, to nie musisz szukać tłumaczenia. Na to słowo jeszcze na pewno trafisz w dalszej części. Sens śledzenia tekstu oryginalnego polega na tym, że przez jakiś czas (nawet krótko) czytający w obcym języku płynie bez koła ratunkowego. Po tym zaczyna znowu czytać tekst ze wsparciem tłumaczenia. I tak dalej. Nie trzeba wracać, żeby powtórzyć. Należy po prostu czytać dalej.
Oczywiście na początku poczujesz napływ nieznanych Ci słów i kombinacji. Nie powinieneś jednak się tego obawiać – przecież nikt nie będzie Cię z tego egzaminował. W miarę czytania (nawet jeśli to nastąpi w połowie albo pod koniec książki) wszystko się ustatkuje i będziesz zapewne zdziwiony: „I po co znowu te tłumaczenia, po co te podstawowe formy słów? Przecież i tak wszystko jest jasne!”. Kiedy nastąpi ten moment, zacznij postępować odwrotnie: najpierw czytaj część bez tłumaczenia, a później zaglądaj do części z tłumaczeniem.
Zapraszam!
Tatiana Ciszewska (Bursevich)
(na podstawie Metody Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka)I
When Mr. Hiram B. Otis, the American Minister (kiedy pan Hiram B. Otis, amerykański poseł; Minister – minister; poseł, posłaniec), bought Canterville Chase^() (kupił posiadłość Canterville Chase; chase – tereny myśliwskie; w tekście – część nazwy posiadłości; to buy – kupować), every one told him (wszyscy mu mówili; every one – wszyscy) he was doing a very foolish thing (że popełnił duży błąd) as there was no doubt at all (gdyż w ogóle nie było wątpliwości) that the place was haunted (że to miejsce było nawiedzone; to haunt – często nawiedzać jakieś miejsce; pojawiać się, być, mieszkać jak widmo). Indeed, Lord Canterville himself (w rzeczy samej lord Canterville osobiście), who was a man of the most punctilious honour (który był człowiekiem wyjątkowo uczciwym; punctilious – skrupulatny, drobiazgowy; honour – honor, chwała; uczciwość, hojność), had felt it his duty to mention the fact to Mr. Otis (czuł się zobligowany, ażeby wspomnieć o tym fakcie panu Otisowi; to feel – czuć się), when they came to discuss terms (podczas omawiania warunków).
ghost haunted doubt
When Mr. Hiram B. Otis, the American Minister, bought Canterville Chase, every one told him he was doing a very foolish thing, as there was no doubt at all that the place was haunted. Indeed, Lord Canterville himself, who was a man of the most punctilious honour, had felt it his duty to mention the fact to Mr. Otis when they came to discuss terms.
------------------------------------------------------------------------
“We have not cared to live in the place ourselves (nie chcieliśmy mieszkać w tym miejscu sami),” said Lord Canterville (powiedział lord Canterville), “since my grandaunt, the Dowager Duchess of Bolton (od czasu, gdy moja cioteczna prababcia, wdowa po księciu Bolton; dowager – wdowa po znanej osobie), was frightened into a fit (została doprowadzona do zawału; to frighten – przestraszyć/nastraszyć; fit – atak, paroksyzm, napad), from which she never really recovered (po którym nigdy nie udało jej się całkowicie odzyskać zdrowia; never – nigdy; really – całkowicie; to recover – wyzdrowieć, odzyskać zdrowie), by two skeleton hands being placed on her shoulders (kiedy ręce kościotrupa znalazły się na jej barkach; to place – kłaść, umieszczać) as she was dressing for dinner (gdy ubierała się do obiadu), and I feel bound to tell you, Mr. Otis (i /ja/ czuję się zobowiązany zawiadomić pana), that the ghost has been seen by several living members of my family (że upiór był widziany przez innych /obecnie żyjących/ członków mojej rodziny; living – żywy; to see – widzieć), as well as by the rector of the parish (również przez proboszcza parafii), the Rev. Augustus Dampier (wielebnego Augustusa Dampiera; the Rev. = the Reverend – wielebny), who is a Fellow of King’s College, Cambridge (który jest członkiem Kolegium Królewskiego w Cambridge).”
dowager ðuchess frighten
“We have not cared to live in the place ourselves,” said Lord Canterville, “since my grandaunt, the Dowager Duchess of Bolton, was frightened into a fit, from which she never really recovered, by two skeleton hands being placed on her shoulders as she was dressing for dinner, and I feel bound to tell you, Mr. Otis, that the ghost has been seen by several living members of my family, as well as by the rector of the parish, the Rev. Augustus Dampier, who is a Fellow of King’s College, Cambridge.”
------------------------------------------------------------------------
“After the unfortunate accident to the Duchess (po nieszczęśliwym wypadku z księżną), none of our younger servants would stay with (nikt z naszych młodszych służących nie chciał z nami zostać), and Lady Canterville often got very little sleep at night (a lady Canterville bardzo często nie mogła spać w nocy) in consequence of the mysterious noises (z powodu / na skutek tajemniczych dźwięków) that came from the corridor and the library (które niosły się z korytarza i biblioteki; to come – przychodzić, przyjeżdżać; odbywać się, bywać /from/ z).”
accident conseəuence mysterious
“After the unfortunate accident to the Duchess, none of our younger servants would stay with us, and Lady Canterville often got very little sleep at night, in consequence of the mysterious noises that came from the corridor and the library.”
------------------------------------------------------------------------
“My Lord,” answered the Minister (mój lordzie – odpowiedział poseł), “I will take the furniture and the ghost at a valuation (kupię meble i upiora za wyznaczoną cenę; valuation – wycena, określenie wartości). I have come from a modern country (przyjechałem z nowoczesnego świata), where we have everything that money can buy (gdzie mamy wszystko, co można kupić za pieniądze); and with all our spry young fellows painting the Old World red (i ze wszystkimi naszymi bystrymi chłopcami /przyjeżdżającymi/ zabawiać się w starym świecie; to paint red – odwiedzać bary i kluby itp.; bawić się; to paint – malować farbami) and carrying off your best actors and primadonnas (i zabierającymi ze sobą waszych lepszych aktorów i primadonny), I reckon that if there were such a thing as a ghost in Europe (myślę, że gdyby coś takiego jak upiór istniało w Europie), we’d have it at home in a very short time in one of our public museums (bardzo szybko mielibyśmy go w domu = u nas, w jednym z naszych państwowych muzeów; in a very short time – bardzo szybko: «w bardzo krótkim czasie») or on the road as a show (albo na kółkach jako część wędrownego: «podróżującego» teatru).”
furniture young museum
“My Lord,” answered the Minister, “I will take the furniture and the ghost at a valuation. I have come from a modern country, where we have everything that money can buy; and with all our spry young fellows painting the Old World red, and carrying off your best actors and primadonnas, I reckon that if there were such a thing as a ghost in Europe, we’d have it at home in a very short time in one of our public museums, or on the road as a show.”
------------------------------------------------------------------------
“I fear that the ghost exists (obawiam się, że upiór istnieje),” said Lord Canterville, smiling (powiedział lord Canterville, uśmiechając się), “though it may have resisted the overtures of your enterprising impresarios (chociaż on mógł sprzeciwić się propozycjom waszych przedsiębiorczych impresario; overture – próba /pojednanie, zgoda/; nawiązanie znajomości / inicjatywa/negocjacje, zawarcie umowy; oficjalna propozycja; uwertura). It has been well known for three centuries (o nim było wiadomo od trzech wieków; to know – wiedzieć), since 1584 in fact (tak naprawdę od 1584 roku), and always makes its appearance before the death of any member of our family (i zawsze ukazuje się przed śmiercią któregoś z członków naszej rodziny; to make one’s appearance – pojawiać się, ukazać się).”
fear to eæist though
“I fear that the ghost exists,” said Lord Canterville, smiling, “though it may have resisted the overtures of your enterprising impresarios. It has been well known for three centuries, since 1584 in fact, and always makes its appearance before the death of any member of our family.”
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------