Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Wesele - ebook

Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2015
E-book: EPUB, MOBI
24,90 zł
Audiobook
10,25 zł
24,90
2490 pkt
punktów Virtualo

Wesele - ebook

Noc listopadowa. Świetlica w wiejskiej chacie. Trwa wesele Pana Młodego, który jest inteligentem, z Panną Młodą, pochodzącą z chłopskiej rodziny. Goście również wywodzą się z obu stanów. Zabawa szybko się rozkręca. Nocą pod dach Gospodarza przybywa Rachela, młoda Żydówka o wrażliwej, „poetycznej” duszy. To ona, ulegając weselnej euforii, zaprasza na zabawę Chochoła, stojącego za oknem. W wesoły gwar weselnej biesiady niepostrzeżenie wsącza się aura niesamowitości...

Dramat opisuje autentyczne wydarzenie, jakim było wesele poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną. W utworze Wyspiański przeplata wątki realistyczne i symboliczno-wizyjne.

„Wesele” jest kontynuacją dramatów romantycznych. Przedstawia sytuację duchową narodu, nawiązując m.in. do rzezi galicyjskiej z 1846 r. Wskazuje, dlaczego Polacy nie potrafią wywalczyć niepodległości.

Kategoria: Literatura piękna
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7903-525-0
Rozmiar pliku: 2,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Spis treści

Osoby oraz osoby dramatu

Dekoracja

Akt pierwszy

Scena 1

Scena 2

Scena 3

Scena 4

Scena 5

Scena 6

Scena 7

Scena 8

Scena 9

Scena 10

Scena 11

Scena 12

Scena 13

Scena 14

Scena 15

Scena 16

Scena 17

Scena 18

Scena 19

Scena 20

Scena 21

Scena 22

Scena 23

Scena 24

Scena 25

Scena 26

Scena 27

Scena 28

Scena 29

Scena 30

Scena 31

Scena 32

Scena 33

Scena 34

Scena 35

Scena 36

Scena 37

Scena 38

Akt drugi

Scena 1

Scena 2

Scena 3

Scena 4

Scena 5

Scena 6

Scena 7

Scena 8

Scena 9

Scena 10

Scena 11

Scena 12

Scena 13

Scena 14

Scena 15

Scena 16

Scena 17

Scena 18

Scena 19

Scena 20

Scena 21

Scena 22

Scena 23

Scena 24

Scena 25

Scena 26

Scena 27

Scena 28

Scena 29

Scena 30

Akt trzeci

Scena 1

Scena 2

Scena 3

Scena 4

Scena 5

Scena 6

Scena 7

Scena 8

Scena 9

Scena 10

Scena 11

Scena 12

Scena 13

Scena 14

Scena 15

Scena 16

Scena 17

Scena 18

Scena 19

Scena 20

Scena 21

Scena 22

Scena 23

Scena 24

Scena 25

Scena 26

Scena 27

Scena 28

Scena 29

Scena 30

Scena 31

Scena 32

Scena 33

Scena 34

Scena 35

Scena 36

Scena 37Osoby oraz osoby dramatu

Osoby:

GOSPODARZ

GOSPODYNI

PAN MŁODY

PANNA MŁODA

MARYSIA

WOJTEK

OJCIEC

DZIAD

JASIEK

KASPER

POETA

DZIENNIKARZ

NOS

KSIĄDZ

MARYNA

ZOSIA

RADCZYNI

HANECZKA

CZEPIEC

CZEPCOWA

KLIMINA

KASIA

STASZEK

KUBA

ŻYD

RACHEL

MUZYKANT

ISIA

Osoby dramatu:

CHOCHOŁ

WIDMO

STAŃCZYK

HETMAN

RYCERZ CZARNY

UPIÓR

WERNYHORADekoracja

Noc listopadowa; w chacie, w świetlicy. Izba wybielona siwo, prawie błękitna, jednym szarawym tonem półbłękitu obejmująca i sprzęty, i ludzi, którzy się przez nią przesuną.

Przez drzwi otwarte z boku, ku sieni, słychać huczne weselisko, buczące basy, piskanie skrzypiec, niesforny klarnet, hukania chłopów i bab i przygłuszający wszystką nutę jeden melodyjny szum i rumot tupotających tancerzy, co się tam kręcą w zbitej masie w takt jakiejś ginącej we wrzawie piosenki...

I cała uwaga osób, które przez tę izbę – scenę przejdą, zwrócona jest tam, ciągle tam; zasłuchani, zapatrzeni ustawicznie w ten tan, na polską nutę... wirujący dookoła, w półświetle kuchennej lampy, taniec kolorów, krasych wstążek, pawich piór, kierezyj, barwnych kaftanów i kabatów, nasza dzisiejsza wiejska Polska.

A na ścianie głębnej: drzwi do alkierzyka, gdzie łóżko gospodarstwa i kołyska, i pośpione na łóżkach dzieci, a górą zszeregowani Święci obrazkowi. Na drugiej bocznej ścianie izby: okienko przysłonione białą muślinową firaneczką; nad oknem wieniec dożynkowy z kłosów; – za oknem ciemno mrok – za oknem sad, a na deszczu i słocie krzew otulony w słomę, w zimową ochronę okryty.

Na środku izby stół okrągły, pod białym, sutym obrusem, gdzie przy jarzących brązowych świecznikach żydowskich suta zastawa, talerze poniechane tak, jak dopiero co od nich cała weselna drużba wstała, w nieładzie, gdzie nikt o sprzątaniu nie myśli. Około stołu proste drewniane stołki kuchenne z białego drzewa; przy tym na izbie biurko, zarzucone mnóstwem papierów; ponad biurkiem fotografia Matejkowskiego „Wernyhory” i litograficzne odbicie Matejkowskich „Racławic”. Przy ścianie w głębi sofa wyszarzana; ponad nią złożone w krzyż szable, flinty, pasy podróżne, torba skórzana. W innym kącie piec bielony, do maści z izbą; obok pieca stolik empire, zdobny świecącymi resztami brązów, na którym zegar stary, alabastrowymi kolumienkami dźwigający złocony krąg godzin; nad zegarem portret pięknej damy w stroju z lat 1840 w lekkim muślinowym zawoju przy twarzy młodej w lokach i na ciemnej sukni.

U boku drzwi weselnych skrzynia ogromna wyprawna wiejska, malowana w kwiatki pstre i pstre desenie; wytarta już i wyblakła. Pod oknem stary grat, fotel z wysokim oparciem.

Nad drzwiami weselnymi ogromny obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej z jej sukienką srebrną i złotym otokiem promieni na tle głębokiego szafiru; a nad drzwiami alkierza takiż ogromny obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, w utkanej wzorzystej szacie, w koralach i koronie polskiej Królowej, z Dzieciątkiem, które rączkę ku błogosławieniu wzniosło.

Strop drewniany w długie belki proste z wypisanym na nich Słowem Bożym i rokiem pobudowania.

RZECZ DZIEJE SIĘ W ROKU TYSIĄC DZIEWIĘĆSETNYMAkt pierwszy

Scena 1

CZEPIEC, DZIENNIKARZ

CZEPIEC

Cóz tam, panie, w polityce?

Chińcyki trzymają się mocno!?

DZIENNIKARZ

A, mój miły gospodarzu,

mam przez cały dzień dosyć Chińczyków.

CZEPIEC

Pan polityk!

DZIENNIKARZ

Otóż właśnie polityków

mam dość, po uszy, dzień cały.

CZEPIEC

Kiedy to ciekawe sprawy.

DZIENNIKARZ

A to czytaj, kto ciekawy;

wiecie choć, gdzie Chiny leżą?

CZEPIEC

No, daleko, kajsi gdzieś daleko;

a panowie to nijak nie wiedzą,

że chłop chłopskim rozumem trafi,

choćby było i daleko.

A i my tu cytomy gazety

i syćko wiemy.

DZIENNIKARZ

A po co – ?

CZEPIEC

Sami się do światu garniemy.

DZIENNIKARZ

Ja myślę, że na waszej parafii

świat dla was aż dosyć szeroki.

CZEPIEC

A tu ano i u nas bywają,

co byli aże dwa roki

w Japonii; jak była wojna.

DZIENNIKARZ

Ale tu wieś spokojna. –

Niech na całym świecie wojna,

byle polska wieś zaciszna,

byle polska wieś spokojna.

CZEPIEC

Pon się boją we wsi ruchu.

Pon nos obśmiwajom w duchu. –

A jak my, to my się rwiemy

ino do jakiej bijacki.

Z takich, jak my, był Głowacki.

A, jak myślę, ze panowie

duza by juz mogli mieć,

ino oni nie chcom chcieć!Scena 2

DZIENNIKARZ, ZOSIA

DZIENNIKARZ

Pani to taki kozaczek;

jak zesiądzie z konika, jest smutny.

ZOSIA

A pan zawsze bałamutny.

DZIENNIKARZ

To nie komplement, to czuję i tego bynajmniej nie tłumię.

ZOSIA

Dobrze, że przynajmniej pan umie

zmiarkować, kiedy uczucie,

a kiedy salonowa zabawka –

ale w tym razie...

DZIENNIKARZ

To sprawka

pani wdzięku, pani jest bardzo miła,

pani tak główkę schyliła...

ZOSIA

Prawda? Tak jakbym się dziwiła,

że mnie tyle honoru spotyka;

pan redaktor dużego dziennika

przypatruje się i oczy przymyka

na mnie, jako na obrazek.

DZIENNIKARZ

A obrazek malowny, bez skazek,

farby świeże, naturalne,

rysunek ogromnie prawdziwy,

wszystko aż do ram idealne.

ZOSIA

Widzę, znawca osobliwy.

DZIENNIKARZ

I czemuż pani się gniewa?

ZOSIA

Że pan jak Lohengrin śpiewa

nade mną jak nad łabędziem,

że my dla siebie nie będziem,

i po cóż tyle śpiewności?

DZIENNIKARZ

Oto tak, tak z rozlewności

towarzyskiej.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij