Facebook - konwersja

Czas jest najbardziej nieubłaganym przeciwnikiem

Blog - baner - Ebook "Ta chwila" Guillaume Musso w sprzedaży od 3 sierpnia.

Od 4 lat nie znika z listy najpopularniejszych pisarzy francuskich. Nawet znany, ceniony i budzący wiele kontrowersji Michael Houellebecq pozostaje daleko w tyle. W 2015 r. w samej tylko Francji książki Guillaume Musso rozeszły się w nakładzie 1800000 egzemplarzy. Charakterystyczne dla jego powieści są nadprzyrodzone zjawiska, wyjątkowa plątanina uczuć i suspens. Sprawdźcie, czy odnajdziecie je również w najnowszej powieści. Ebook "Ta chwila" w sprzedaży już od 3 sierpnia.

Podziękujcie nauczycielowi ;)

Autor urodził się w Antibes nad Morzem Śródziemnym w 1974 r. Jego matka była bibliotekarką, mimo to nie od razu udało jej się zaszczepić w Guillaume miłość do książek. Raczej go nudziły. Jedyną formą literatury, jaką uznawał były komiksy. Aż do czasu, kiedy w wieku 10 lat, przeczytał „Wichrowe Wzgórza” E. Brönte. Od tej pory pochłaniał powieści zaliczane do klasyki światowej literatury, m. in. „Wojnę i pokój” i „Annę Kareninę” Lwa Tołstoja, „Panią Bovary” i „Szkołę uczuć” Gustava Flauberta.  Czytelnicy powieści G. Musso powinni być wdzięczni jego nauczycielowi, który w 10. klasie uczył autora języka francuskiego. To właśnie on zorganizował konkurs na najlepsze opowiadanie. Musso napisał historię w stylu Stephena Kinga i, ku swojemu zaskoczeniu, wygrał. Kiedy uświadomił sobie, że to, co tworzy, może spodobać się innym, postanowił kontynuować pisanie.

Podsłuchiwanie nie zawsze naganne…

Inspiracji autorowi nie brakuje. Czasem po prostu przychodzą znikąd. Ich źródłem bywają jego prywatne doświadczenia, bieżące wydarzenia, literatura. Musso, jak chyba większość pisarzy, uwielbia obserwować ludzi, a także podsłuchiwać ich rozmowy (czyn niby naganny, ale naszym ulubionym autorom można wybaczyć ;)). Gdy tylko coś zwróci jego szczególną uwagę, zapisuje to w laptopie. I takie właśnie drobiazgi stają się zalążkiem całych powieści.

Wpływ video na konstrukcję powieści

Inspiruje go również kino. Mnóstwo filmów oglądał na video. Bawił się wtedy w przewijanie filmu w przód i w tył, dokonując tym samym dekonstrukcji każdej sceny. Starał się w ten sposób jak najlepiej zrozumieć strukturę filmu i techniki, jakie zastosowano do jego stworzenia. Ta wiedza bardzo mu się przydała do pisania powieści. Obrazowość, wyrazista struktura i rosnące wraz z rozwojem akcji napięcie mają tam swoje źródła.

Przy okazji warto wspomnieć, że sfilmowana została również jedna z jego powieści – „Potem...”. Film z Johnem Malkovichem, Romainem Durisem i Evangeline Lilly to prawdziwy majstersztyk, więc jeśli ktoś z Was jeszcze nie miał okazji go zobaczyć, gorąco polecamy. Jest mroczniejszy niż powieść i nieco mniej dynamiczny, dlatego warto porównać go sobie z literackim pierwowzorem (niestety niedostępny jeszcze w formie ebooka).

Dokąd zmierza autor?

Autor ma jedną podstawową zasadę – stara się pisać takie powieści, jakie sam chciałby przeczytać. Unika schematycznych rozwiązań fabularnych i stawia przede wszystkim na szczerość. Emocje przedstawione w jego książkach mają być po prostu prawdziwe, a co za tym idzie wiarygodne dla czytelnika. Niezwykle istotna jest też dla niego konstrukcja powieści. Gdy pisał swoje pierwsze książki, kilka miesięcy poświęcał na szlifowanie struktury. Musiał wiedzieć, dokąd zmierza, nawet jeśli nie miał pojęcia, w jaki sposób to osiągnie. Równie ważna jest dla niego konstrukcja bohaterów. Chce znać ich na wylot, tak aby mógł się z nimi w pełni identyfikować.  Dopiero wtedy ma pewność, że powstanie z tego powieść, z której będzie zadowolony.

Chce również pisać takie książki, których czytelnik nie będzie mógł odłożyć, dopóki nie dotrze do ostatniej strony. Jak widać, udaje mu się to znakomicie. Dodatkową zaletą twórczości Musso jest fakt, że jego powieści można czytać na dwóch poziomach. Są to przede wszystkim pasjonujące historie, które wciągają czytelnika bez reszty. Jednak można w nich znaleźć również drugą płaszczyznę, prowokującą do głębszych rozważań nad poważnymi zagadnieniami. 

Śmierć, magia i natura człowieka

W powieściach autora „Tej chwili” pojawiają się często (choć nie zawsze) wątki nadprzyrodzone. Pozornie służą one beztroskiej grze z czytelnikiem. Wystarczy jednak przyjrzeć się nieco jego twórczości, by zauważyć, że wykorzystywanie tego typu wątków ma głębszy sens. Autor wykorzystuje je do poruszania tematów związanych z przemijaniem i kruchością naszego istnienia, rolą przypadku i przeznaczenia, starością, wyrzutami sumienia i żalem za tym, co bezpowrotnie utracone.

W wieku 24 lat Musso przeżył poważny wypadek samochodowy. Bardzo możliwe, że to traumatyczne doświadczenie w pewien sposób ukształtowało jego wrażliwość i sposób postrzegania świata. W ułamku sekundy zdał sobie sprawę z tego, że śmierć może przyjść w każdym momencie, zupełnie nieoczekiwanie. Chciał to opisać, jednak doszedł do wniosku, że ludzie niechętnie czytają o tak przygnębiających tematach. Lubią natomiast tajemnice i magię. Udało mu się więc bardzo zręcznie połączyć oba te wątki. Zainspirowały go czarno-białe filmy z lat 40., które w atrakcyjnej dla odbiorcy formie przemycały ważne egzystencjalne pytania: „To wspaniałe życie” Franka Capry, „Ludzie-koty” Jacquesa Tourneura, „Duch i Pani Muir” Josepha Mankiewicza. O naturze człowieka i śmierci w oryginalny sposób opowiadały też nowsze produkcje: „Niebo nad Berlinem” Wima Wendersa, „Szósty zmysł” M. Night Shyamalana.

Ulubione lektury

A jakie powieści Guillaume Musso czyta najchętniej? Okazuje się, że bardziej ceni sobie konkretne książki, nie przywiązując się przy tym do autorów. Jeśli chodzi o klasykę, szczególnie upodobał sobie: „Oblubienicę Pana” Alberta Cohena, „Nieznośną lekkość bytu” Milana Kundery i „Huzara na dachu” Jeana Giono. Z literatury współczesnej poleca: „Ludzką skazę” Philipa Rotha, „Worek kości” Stephena Kinga, „Lektora” Bernharda Schlinka, „Rzekę tajemnic” Dennisa Lehane’a, „Którędy droga?” Iaina Pearsa, „Pokutę” Iana McEwana i „Zaginioną dziewczynę” Gillian Flynn.

A teraz – do rzeczy. To jest „ta chwila” ;)

My tu gadu-gadu, a większość z Was pewnie o autorze wie już wszystko i czeka z niecierpliwością na informacje o jego najnowszej powieści „Ta chwila”.

Największym marzeniem Lisy jest zostanie aktorką. Żeby opłacić zajęcia w szkole teatralnej, dziewczyna zatrudnia się w barze na Manhattanie. Pewnego dnia poznaje Arthura Costello, młodego lekarza-ratownika. Lisa od razu czuje, że jest między nimi niezwykła chemia. Gotowa jest niemal na wszystko, aby tylko oczarować nowo poznanego mężczyznę – na każde ryzyko. Wkrótce jednak okazuje się, że Arthur ma swoje mroczne tajemnice. Nie jest taki jak inni ludzie i choćby nie wiadomo jak chciał, nie może być z Lisą. Ujawnia jej przerażającą prawdę o sobie: "To, co się ze mną dzieje jest niewyobrażalne, a jednak jest jak najbardziej realne...".

Wszystko to odbywa się w Nowym Jorku – labiryntowym, nieodgadnionym mieście, pełnym niespodzianek i sekretów. Choć Musso kocha Francję, w której mieszka, na miejsce akcji swoich powieści często wybiera właśnie to amerykańskie miasto. (Dobrze je zna, ponieważ spędził w nim trochę czasu, pracując jako… sprzedawca lodów). Nowy Jork to dla Musso miejsce, gdzie wszystko jest możliwe: największe miłości i najgorsze tragedie. Od czasu zamachów 11 września miasto jest również dla autora symbolem wytrwałości i niezłomności. A tych z pewnością nie może zabraknąć bohaterom „Tej chwili”, ponieważ Arthur i Lisa wspólnie będą unikać pułapek, które zastawia na nich nieubłagany przeciwnik, jakim jest czas…

Mieliśmy już okazję zapoznać się z FRAGMENTEM powieści, do czego i Was gorąco zachęcamy. Tajemnica, nieoczekiwany spadek, trudne relacje, powracający zmarli… Wydawnictwo Albatros, udostępniając fragment powieści, rozbudziło nasz apetyt na więcej. Umieramy z ciekawości „co dalej” i  z pewnością sięgniemy po "Tę chwilę".

A jeśli jeszcze nie jesteście przekonani, przytaczamy kilka fragmentów z recenzji:

„Musso dokładnie taki, jakiego uwielbiam! Jest tajemnica kryjąca się za surowym zakazem, budząca grozę zagadka z przeszłości, przeznaczenie, które nieubłaganie i w magiczny sposób kieruje losami bohaterów i ich uczuciami, a do tego… podróże w czasie. Mieszanka idealna. Polecam.” (Magdalena Witkiewicz)

„Prawdziwa rzadkość: zaskakująca fabuła, świetne wyczucie rytmu i unikalna umiejętność wyśmienitego operowania słowem i emocjami!” („Expresso”, Portugal)

„Dajcie się zaprosić do piekielnego labiryntu. Musso zawsze znajdzie z niego wyjście." („Le Parisien”)

Znakiem rozpoznawczym autora są wyjątkowo spektakularne zakończenia (tzw. finał z twistem). Sprawdźcie, czy i tym razem G. Musso uda się Was zaskoczyć. A na koniec czeka na Was jeszcze miła niespodzianka. Autor „Tej chwili” swoją wysoką pozycję zawdzięcza wyłącznie talentowi, pracowitości i determinacji. Nie miał żadnych kontaktów w świecie wydawniczym. Dlatego też nie zapomina o swoich czytelnikach, bez których przecież sukces byłby niemożliwy. I to właśnie im dedykuje każdą swoją powieść. Umieszczanie na końcu każdej książki podziękowań dla czytelników stało się już – jakże miłą – tradycją.

Ebook "Ta chwila" dostępny jest w formatach epub i mobi – SPRAWDŹ

Źródło: materiały wydawcy – Albatros

 

 

Kategorie: