Facebook - konwersja

Alfabet literacki Michała Śmielaka

Blog - baner - Alfabet literacki Michała Śmielaka

Żadna mitologia nie stworzyła większego potwora niż człowiek… Zainteresowani? Koniecznie sięgnijcie po najnowszą powieść Michała Śmielaka "Pomruk". Zanim jednak zatopicie się w lekturze, poznajcie autora tego mrocznego thrillera pełnego zagadek z przeszłości i nagłych zwrotów akcji. Oto alfabet literacki Michała Śmielaka.

PomrukPomruk na wirtualnych księgarskich półkach już od 13 kwietnia! Michał Śmielak kolejny raz udowadnia, że potrafi obrazowo stworzyć duszną atmosferę małej społeczności pełnej tajemnic.

Każdy może rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady, nawet człowiek, który ma zdecydowanie zbyt dużo na sumieniu. Ta kraina od zawsze wita z szeroko otwartymi ramionami wszystkich, którym nie po drodze z prawem, uważaj jednak, bo jej uścisk może być ostatnim w twoim życiu.

Stanisław Stadnicki jest oligarchą trzymającym rękę na świecie biznesu i polityki, a przy tym gangsterem. Podczas przyjęcia urodzinowego dochodzi do tragedii, która na zawsze zmieni jego życie.

Mężczyzna ucieka do małej wioski w Bieszczadach, gdzie przez dwa lata jego życie przeradza się w schemat kolejnych szarych dni. Przez ten czas wrasta w lokalną społeczność odcinając się całkowicie od przeszłości.

Pewnego poranka znajduje w leśnym potoku zwłoki młodej dziewczyny. Jego azyl wali się jak domek z kart, a w spokojnej wsi pojawia się Bies, pradawny demon karmiący się śmiercią i cierpieniem, tak utrzymują miejscowi. Jednak Stadnicki dobrze wie, że najgorszym potworem jest człowiek. Rusza do starcia z żądną krwi bestią.

 

A oto alfabet literacki autora:

A – A gdyby tu było przedszkole? W przyszłości!

B – Bareja. Jestem niereformowalnym fanem jego twórczości. „Miś” na zawsze pozostanie dla mnie najlepszą polską komedią, a „Alternatywy 4” serialem. „Misia” znam na pamięć. Dosłownie.

C – Czarny humor. Uwielbiam i uznaję za najwyższą i najtrudniejszą formę humoru. Niezwykle trudna dziedzina i pole minowe, ale to czyni tę sztukę piękną.

D – Debiut. Miał miejsce 18 marca 2021 roku, minął dopiero rok od tamtego dnia, a wydaje mi się, jakby to było 10 lat.

E – Erudycja. Na przeszkodzie zostania erudytą stanęła moja zawodna pamięć. Nie potrafię zapamiętać niczego ważnego, ale za to wiem, co jest napisane na kafelkach w ubikacji w „Misiu” i znam wszystkie teksty Kultu.

F – Fantastyka. Uwielbiam, czytam, także piszę (choć nie wydaję). Mój pierwszy tekst, jaki ukazał się drukiem, pojawił się w antologii „Gladiatorzy” Fabryki Słów, czyli specjalistów od Fantastyki.

G – Gry. Można powiedzieć, że jestem od nich uzależniony. Jednym z moich marzeń jest pracować przy produkcji którejś z polskich gier.

H – Humor. Staram się, aby w moich książkach było sporo humoru, równoważy on często dość nieprzyjemne i brutalne sceny. Uważam, że za mało się uśmiechamy, więc staram się to nieco nadrobić.

I – Izery + Karkonosze. To moje ukochane góry, moje miejsce na ziemi. Ogólnie kocham góry, ale te szczególnie sobie umiłowałem.

J – Jedzenie. Uwielbiam dobrze zjeść, wyszukuję nowych smaków, wiele z nich można znaleźć w moich książkach. Bardzo dobrze gotuję. Zawód wyuczony: kucharz.

K – Kazik Staszewski & Kult. To moja największa miłość muzyczna. Człowiek, który zasługuje na miano kolejnego Wieszcza Narodowego.

L – Lato. Kocham lato i wiosnę, szczerze i z całą mocą nienawidzę zimy. Urodziłem się, aby żyć na tropikalnej wyspie.

M – Motocykle. Moja kolejna miłość, a szczególnie w wydaniu turystycznym. Oczywiście przekłada się to na książki, opisany w „Znachorze” wypadek motocyklowy przydarzył mi się naprawdę.

N – Natura. Nie jestem zwierzęciem miejskim, zdecydowanie wolę obcowanie z przyrodą (górami w szczególności).

O – Ojczyzna. Szczególnie ta mała, czyli Sandomierz. Tu żyję i kocham to miasto.

P – Piłka Nożna. Jestem niepoprawnym fanem tego sportu, święcie wierzę, że gdyby Mama nie zabrała mnie z pierwszego profesjonalnego treningu (bo „żebym nie zmarzł”), dziś byłbym w galerii sław polskiego futbolu!

R – Rekonstrukcja historyczna. Od prawie 25 lat biegam po różnych polach bitew z szablą lub mieczem w dłoni.

S – Superbohaterowie. Uwielbiam komiksy, filmy i seriale w tej tematyce. Ulubione postaci to Batman i Deadpool, a numerem jeden jest serial „The Boys”.

T – Tarantino Quentin. Niedościgniony mistrz snucia opowieści. Człowiek, który stworzył swój własny gatunek filmowy. On i Stephen King to moi mistrzowie!

U – Upór. Podobno jestem strasznie uparty, dla wielu to wada, dla mnie zaleta. Upór to kluczowy czynnik, bez którego nigdy bym nie zadebiutował.

W – World of Warcraft. Jest to gra, która miała olbrzymi wpływ na moje życie. Spędziłem tam tysiące godzin, poznałem wspaniałych przyjaciół i szanowną obecną małżonkę.

Kategorie: