Alfabet Literacki Katarzyny Kacprzak

O najnowszej powieści:

Anna i Jan są zamożnym małżeństwem, które postanawia sprzedać swój dom. Skomplikowaną transakcją sprzedaży zajmował się Jan, nie zdradzając żonie wielu szczegółów. Jedynym zadaniem Anny była wizyta u notariusza i podpisanie dokumentów, podczas gdy mąż miał udać się do Włoch po odbiór gotówki.

Policja wkrótce znajduje w Alpach jego roztrzaskane auto, jednak Jan razem z milionem euro przepada bez wieści. Zdruzgotana kobieta rozpoczyna poszukiwania. Pomaga jej wspólnik Jana oraz jego była żona.

Jakie tajemnice kryją się za zniknięciem mężczyzny? Czy jego intencje były czyste? Czy kobieta może zaufać każdemu, kto wyciąga pomocną dłoń? Czy idealne małżeństwo Anny i Jana faktycznie było bez skazy?

Oto literacki alfabet Katarzyny Kacprzak:

A jak ARTYSTKA - choć z wykształcenia jestem prawnikiem, skończyłam liceum o profilu menedżersko-artystycznym, wtedy nie przypuszczałam jeszcze, że kiedyś będę pisarką.

B jak BALANS - najważniejsze dla mnie to znaleźć w życiu balans pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym. Mieć czas i energię na bycie mamą, pisarką, radcą prawnym, gospodynią domową i po prostu sobą. Nie zawsze jest to łatwe, ale warto pracować nad tym, aby zachować spokój i równowagę.

C jak CZEKOLADA – nie potrafię żyć bez czekolady, zawsze mam schowaną tabliczkę lub chociaż małą czekoladkę, która poprawi humor, pomoże na jesienną chandrę lub będzie nagrodą, np. za napisanie kolejnej strony tekstu.

D jak DZIECI – są dla mnie najważniejsze na świecie! Dla nich napisałam moją pierwszą książeczkę „Szaruś z galerii”, której są bohaterami.

E jak ENTUZJAZM – mam go w sobie bardzo dużo, szybko zapalam się do nowych pomysłów, choć nie wszystkie udaje mi się później zrealizować.

F jak FANTAZJA - nie wyobrażam sobie życia bez fantazjowania, marzeń i wspomnień, z tego wszystkiego rodzą się pomysły na moje książki.

G jak GROMADZIĆ – jestem typem zbieracza, gromadzę przeróżne rzeczy, pamiątki, drobiazgi i inne „przydasie” i nadchodzą takie chwile, że te zgromadzone „cosie” czasem się do czegoś przydają.

H jak HISTORIE – noszę je w sobie, jest ich bardzo wiele, chciałabym spisać wszystkie, które siedzą w mojej głowie.

I jak IGNORANCJA – nie rozumiem braku zainteresowania czymkolwiek, a w szczególności otaczającą nas rzeczywistością.

J jak JAJKA - szczególnie faszerowane w przekrojonych na pół skorupkach, z cebulką i koperkiem, to jedno z moich ulubionych i popisowych dań od wczesnego dzieciństwa.

K jak KASIA, nie Katarzyna – nie lubię tej oficjalnej wersji mojego imienia i denerwuje mnie, kiedy ktoś zwraca się do mnie „Pani Katarzyno”, ponieważ oczyma wyobraźni widzę wówczas starą, grubą ciotkę w długiej zamaszystej spódnicy i poplamionym fartuchu, a to przecież nie ja.

L jak LISTA – na co dzień, w życiu zawodowym i prywatnym, robię listy rzeczy do zrobienia, z radością i satysfakcją skreślam z nich to, co udało mi się zrealizować, bez tego nie wyobrażam sobie funkcjonowania.

Ł jak ŁAMIGŁÓWKI – bardzo lubię quizy i zagadki, ich rozwiazywanie sprawia mi zawsze przyjemność i satysfakcję.

M jak MASZYNA do pisania – to tam stawiałam pierwsze kroki pisarskie i uczyłam się tej trudnej sztuki. Przyjaźnie nawiązane podczas kursów pisarskich z osobami o podobnej wrażliwości zostały na długo.

N jak NADZIEJA – jestem życiową optymistką, wierzę, że wszystko dzieje się po coś, dlatego zawsze mam nadzieję, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

O jak OBRAZY – myślę obrazami, historie, które siedzą w mojej głowie, układają się zawsze w konkretne obrazy wypełnione wieloma szczegółami.

P jak PODRÓŻE – nie wyobrażam sobie życia bez podróży, małych i dużych. Kończąc jedną podróż, staram się mieć zaplanowaną kolejną, na która potem czekam z niecierpliwością. Choć byłam już w wielu miejscach, chciałabym kiedyś odbyć podroż dookoła świata.

R jak RODZINA  - to mój priorytet, zawsze stawiam ją na pierwszym miejscu, uwielbiam organizować spotkania rodzinne i wysłuchiwać opowieści z dawnych lat oraz opowiadać dzieciom historie z mojego dzieciństwa.

S jak SPINKA – moja debiutancka książka, która zapoczątkowała nowy etap mojego życia.

T jak TRANSAKCJA – gdyby nie pewien telefon z propozycją nietypowej transakcji kupna naszego domu, zapewne nie powstałaby moja najnowsza książka.

U jak UFNOŚĆ – ufam ludziom, czasem za bardzo, czasem obdarzam zaufaniem niewłaściwe osoby, ale nie zrażam się i mam nadzieję, że ufność i otwartość wobec ludzi będą mi zawsze towarzyszyć.

W jak WARSZAWA – moje miasto, tu się urodziłam i wychowałam, znam ją dobrze i lubię opisywać w swoich książkach.

Z jak ZAPAMIĘTYWANIE – mam pamięć fotograficzną i zapamiętuję wiele szczegółów, np. jak był ktoś ubrany w danej sytuacji, pamiętam też twarze ludzi, których spotkałam dawno, dawno temu (tych obecnych na szczęście również 😊)

Ź jak ŹREBAK – w podstawówce jeździłam konno i miałam fioła na punkcie koni, cały mój pokój był niemal wytapetowany plakatami z końmi, które kiedyś niełatwo było zdobyć.

Ż jak ŻÓŁTY - chyba nie lubię tego koloru, nie mam w szafie nic żółtego.