Facebook - konwersja

Najnowsza powieść Lucindy Riley – z polskim wątkiem.

Blog - baner - Lucinda Riley

Po raz pierwszy w Polsce: wyjątkowa niespodzianka od autorki bestsellerowej serii obyczajowej „Siedem sióstr”, Lucindy Riley! „Dziewczyna z wrzosowisk” to stworzona z epickim rozmachem, niezwykle sugestywna i pełna tajemnic saga rodzinna, w której pierwsze skrzypce gra kapryśny los. Harry Whittaker, syn zmarłej pisarki, uchyla rąbka tajemnicy i odsłania kulisy powstania tej powieści.

Napisany przed laty tekst otrzymał nowe życie i ostateczny kształt, dzięki pełnemu pasji Harry'emu Whittakerowi, synowi Lucindy Riley i współautorowi powieści „Atlas. Historia Pa Salta”, zamykającej uwielbianą na całym świecie sagę „Siedem sióstr”.

Po przeczytaniu oryginalnego manuskryptu mamy powrócił we mnie podziw dla epickich światów, które kreowała z taką łatwością i fantazją. Podobnie jak w przypadku serii „Siedem sióstr”, „Dziewczyna z wrzosowisk” również rozciąga akcję na kolejne pokolenia i dotyka tematów rodzinnych tajemnic i dawno zapomnianych, złowieszczych wróżb z przeszłości – powiedział wzruszony Harry Whittaker, podsumowując pracę nad tą wspaniałą powieścią, która jak huragan wciąga w wir wydarzeń i porusza do głębi najczulsze struny w sercach czytelników.

„Dziewczyna z wrzosowisk” to wczesna powieść Lucindy Riley, w której błądzą motywy doskonale znane czytelniczkom późniejszej, bestsellerowej sagi „Siedem sióstr”: zapomniana przeszłość, skomplikowane relacje uczuciowe i mroczne sekrety, i w której odbijają się echa „Wichrowych wzgórz” Emily Brontë, „Dziwnych losów Jane Eyre”Charlotte Brontë oraz „Rebeki” Daphne du Maurier.

O czym jest „Dziewczyna z wrzosowisk”?

Anglia, lata siedemdziesiąte XX wieku.

Urodzona i wychowana w małej wiosce na wrzosowiskach Yorkshire Leah Thompson z każdym dniem staje się piękniejsza. Kilka lat później szturmem zdobywa świat modelingu, podróżuje z Mediolanu do Londynu i Nowego Jorku i pławi się w luksusie. Nigdy nie marzyła o takim życiu i dostała znacznie więcej, niżby chciała – choć nie całkiem to, czego pragnęła. Ale mroczna i niemal już zapomniana przepowiednia podąża jej śladem niczym cień, a jedyną szansą, by się od niej uwolnić, jest rzucenie wyzwania przeznaczeniu. Czy Leah znajdzie w sobie odwagę i siłę, by przeciwstawić się temu, co dawno już zapisano w gwiazdach?

Polska, lata II wojny światowej.

Róża i David stracili rodziców w okupowanej przez Niemców Polsce. Przeszli przez piekło obozu, gdzie poznali głód, strach i samotność. Ich nadzieją była ucieczka do Anglii, do rodziny matki. Czy uda im się tam dotrzeć i odnaleźć bezpieczne schronienie? Czy druga ojczyzna zapewni im dostatek i pozwoli oddać się artystycznym pasjom, które odziedziczyli? Czy zdołają uciec przed mrokiem i zostawić za sobą wojenną przeszłość?

 

Nowa powieść ukazuje się ponad trzy lata po śmierci cenionej pisarki

W latach 1993–2000, zanim zdobyła międzynarodową sławę i światowy rozgłos jako Lucindą Riley, późniejsza autorka sagi „Siedem sióstr” napisała osiem powieści pod nazwi­skiem Lucinda Edmonds. Wydawało się, że jej kariera niespodziewa­nie dobiegła końca wraz z książką „Seeing Double”. Fikcyjna fabuła su­gerowała istnienie jakiegoś nieznanego potomka rodziny królewskiej. Śmierć księżnej Diany i wynikłe z tego problemy monarchii spowo­dowały, że księgarnie uznały wydanie tej powieści za zbyt ryzykowne. W efekcie zamówienia na książki Lucindy Edmonds skończyły się, a umowa z wydawnictwem została anulowana.

Pomiędzy rokiem 2000 a 2008 powstały trzy powieści. Żadna z nich nie ukazała się w druku. Nagle w roku 2010 nastąpił przełom. Do księgarń trafiła pierwsza książka autorki, opublikowana pod nazwiskiem  Lucindy Riley – „Dom orchidei”. Pod nowym nazwiskiem Lucinda stała się jedną z najpopularniejszych autorek literatury kobiecej – sprzedaż jej ksią­żek w tamtym czasie sięgnęła sześćdziesięciu milionów egzemplarzy. Poza pisaniem nowych powieści przeredagowała te, który powstały pod nazwiskiem Edmonds: „Aria”stała się „Dziewczyną z Neapolu”, „Not Quite an Angel”otrzymała tytuł „Drzewo anioła”, a wspomniana wyżej „Seeing Double”– „Sekret listu”. Te trzy niepublikowane dotąd powieści zostały wydane i odniosły wielki sukces.

„Dziewczyna z wrzosowisk”ukazała się w roku 1993 pod tytułem „Hidden Beauty”i była drugą z kolei powie­ścią napisaną przez wówczas dwudziestosześcioletnią pisarkę. Często mówiła, że jest ogromnie dumna z tej książki, i planowała reedycję. Niestety, nie było jej to dane – Lucinda Riley zmarła w czerwcu 2021 roku.

Wielkie wrażenie robi epicka fabuła tej powieści. Na jej kartach splatają się udaremnione ambicje, zakaza­ną miłość, zemsta i morderstwo… dopełnienie złowieszczej, niemal już zapomnianej przepowiedni. Co uderzające, poja­wia się tu wiele z tego, na co Lucinda kładła nacisk w późniejszych po­wieściach – fantastyczne tło akcji, istotna rola rodziny i miłość, która nie zna barier wieku czy okoliczności. Jak zwykle jednak, Lucinda nie wahała się tu poruszyć trudnych tematów, takich jak depresja, alko­holizm czy przemoc seksualna wobec kobiet.

Nie ma wątpliwości, że Lucinda Riley zawsze potrafiła wspaniale opowia­dać historie, ale jej głos jako pisarki dojrzewał przez te trzydzieści lat. W przypadku nowych wydań jej trzech poprzednich powieści z lat 90., sama ciężko pracowała, by odświeżyć tekst dla współczesnego czytelnika.  Zmieniała nieco fabułę, dodawała postacie i poprawiała styl. Tym razem, gdy już jej nie ma, roli edytora podjął się Harry Whitaker, jej ukochany syn. Harry nie jest autorem tej książki, jak sam o sobie mówi jest "zaledwie redaktorem, który pomógł uczynić powieść Lucindy Edmonds, powieścią godną Lucindy Riley. Pomógł odkryć ukryte piękno „Dziewczyny z wrzosowisk”."

Harry od początku przyjął założenie, by jak najmniej inge­rować w wersję oryginalną. Jego zadaniem było książkę unowocześnić, ale nie zniszczyć jej ducha. Warto podkreślić, że Lucinda Riley dobrze znała świat, opisywany na kartach „Dziewczyny z wrzosowisk”. W latach wczesnej młodości sama była aktorką i modelką, więc niektóre fragmenty tej powieści są oparte na jej własnych przeżyciach.

Lucinda często budowa­ła fabułę wokół prawdziwych wydarzeń historycznych, opowiadała o mniej znanej stronie tego, co się niegdyś działo. W „Siedmiu siostrach”nawiązuje do wojen światowych, konfliktu między Wielką Brytanią a Irlandią, walki o prawa obywatelskie w Ameryce, losu Aborygenów w Australii i Romów w Hiszpanii. W „Dziewczynie z wrzosowisk”opisuje potworności obozu zagłady w Treblince na terenie okupowanej Polski podczas II wojny światowej. Ten temat był dla niej wyraźnie bardzo ważny, jak zresztą dla każdego świadomego, zaangażowanego czło­wieka. Na pewno miała nadzieję, że fikcyjne zdarzenia, które przed­stawiła, zachęcą czytelników do przeczytania czegoś więcej o Holocauście.

Ta powieść to być może najmroczniejsza, a przez to najbardziej intrygująca historia, jaką napisała Lucinda. Wraz z Harrym z ekscytacją czekamy na Wasze pierwsze reakcje!

Zachęcamy do obejrzenia filmu, w którym Syn Lucyindy Riley opowiada o opublikowanej na nowo "Dziewczynie z Wrzosowisk" https://www.youtube.com/watch?v=6jvtkqOKfnk

Wspaniałej lektury!

Kategorie: